BENAVIDEZ: GOŁOWKIN WYGLĄDAŁ DOBRZE, CHCIAŁBYM ŻEBY POKONAŁ CANELO

Redakcja, FightHub

2022-04-16

David Benavidez (25-0, 22 KO) długo uganiał się za Saulem Alvarezem (57-1-2, 39 KO). Podobnie jak Giennadij Gołowkin (42-1-1, 37 KO). Z tą różnicą, że Gołowkin ma walkę z Canelo 17 września na wyciągnięcie ręki.

Kazach zrobił już swoje i pokonał Ryotę Muratę. Jeśli Meksykanin upora się 7 maja z Dmitrijem Biwołem (19-0, 11 KO), championem WBA wagi półciężkiej, on i "GGG" mają dopełnić trylogię właśnie w połowie września. Bombardier z Phoenix nie ukrywa, że będzie trzymał kciuki w tej potyczce za Kazacha.

BELLEW ZGODNY Z BRADLEYEM: CANELO BRUTALNIE POBIJE GOŁOWKINA >>>

- Gołowkin dobrze wyglądał w starciu z Muratą. On zawsze będzie miał swoje pewne atuty. Może trochę za dużo przyjął, ale za każdym razem odpowiadał swoimi ciosami. I wcale nie jest skazany na porażkę z Canelo w trzeciej walce, nie zgadzam się z tymi głosami. Ich trzeci pojedynek będzie świetny, a ja z pewnością będę po stronie Gołowkina, trzymając za niego kciuki. To jeden z moich ulubionych zawodników do oglądania, a przy tym jeden z ulubionych ludzi w tym biznesie. Tak więc zawsze będę starał się go wspierać i mu dopingować - przyznał Benavidez, w przeszłości dwukrotny mistrz świata wagi super średniej, który tracił pas WBC poza ringiem (raz doping, raz za dużo kilogramów).