OJCIEC FURY'EGO: HAYE TO ZAZDROSNY HEJTER, MUSI ZOSTAĆ ODWOŁANY

David Haye regularnie typuje porażkę Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO). Nie inaczej jest przed jego walką z Dillianem Whyte'em (28-2, 19 KO), co rozwścieczyło Johna Fury'ego, ojca mistrza WBC wagi ciężkiej.

- Nowy styl Fury'ego, który widzieliśmy w jego dwóch ostatnich walkach z Deontayem Wilderem, jest niezwykle atrakcyjny dla kibiców. Dillian potrzebuje tak ofensywnego Fury'ego, potrzebuje rywala, który bije się cios za cios. Fury walczący w stylu, który prezentował w walce z Władimirem Kliczką, byłby dla Whyte'a koszmarem (...) Gdybym był spłukany i miał do postawienia ostatniego funta, postawiłbym na Whyte'a - powiedział Haye.

- To zwykły "hejter" - odpowiada charyzmatyczny ojciec Tysona. - Ten gość powinien zostać odsunięty od komentowania pojedynku i zasiąść gdzieś na trybunach. Najlepiej tak daleko, żeby nikt go nie widział. Jasno dałem do zrozumienia Frankowi Warrenowi, żeby odsunął Haye'a od komentowania walk mojego syna, bo inaczej będą kłopoty. Nie chcę widzieć tego "hejtera" obok kogokolwiek z mojej rodziny, niech trzyma się lepiej od nas z daleka. Jeśli pojawi się na stanowisku komentatorskim, na pewno nie będę siedział cicho i pojawią się problemy. Ale nie powinno być większych kłopotów, wszak Haye to najgorszy ekspert na świecie, który zawsze się myli. Wiecie czemu? Bo mówi sercem, nie głową, a mojemu synowi życzy po prostu porażki. W środowisku jest dużo lepszych i bardziej obiektywnych komentatorów do zatrudnienia. On chciałby być tym, kim jest mój syn i przez lata przemawia przez niego zwykła zazdrość!