NOWY RYWAL FURY'EGO? NA WSZELKI WYPADEK JEST ZASTĘPCA WHYTE'A!

Redakcja, SecondsOut

2022-04-07

Frank Warren - współpromotor Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO), który wykładając 41 milionów dolarów wygrał przetarg na walkę Tysona z Dillianem Whyte'em (28-2, 19 KO), wyciąga asa z rękawa.

Whyte podpisał kontrakt na walkę z mistrzem WBC już w lutym. Pojedynek zaplanowano na 23 kwietnia na stadionie Wembley i sprzedano 94 tysiące biletów. Ale pretendent, niezadowolony z podziału pieniędzy w stosunku 80 do 20 na korzyść mistrza, bojkotuje konferencje prasowe i promocję walki. Warren nie wyklucza nawet, że Whyte wycofa się w ostatniej chwili z tego pojedynku. Dlatego też postanowił się zabezpieczyć. A przecież Whyte zarobi zdecydowanie najwięcej w karierze - ponad 7 milionów dolarów w przypadku porażki, ale też ponad 11 milionów jeśli wygra.

- On podpisując kontrakt zobligował się do pewnych rzeczy, których teraz nie wykonuje. Przecież ja nie wymagam od Whyte'a niczego innego niż to, co podpisał i na co się zgodził. On dostanie za tę walkę trzydzieści dwa razy więcej niż dostał za poprzedni występ w rewanżu z Powietkinem. Jakim więc cudem mogę być jego wrogiem? To przecież my zapłacimy mu fortunę - irytuje się szef grupy Queensberry Promotions.

Warren zabezpieczył się na każdą możliwość i podpisał umowę z zawodnikiem, którego nazwiska nie wskazał, a ten pozostaje w treningu i w razie czego wskoczy na ostatniej prostej i zastąpi Whyte'a.

- Oczywiście, że bierzemy pod uwagę każdy scenariusz, łącznie z takim, że Whyte wycofa się z walki. Dlatego mamy zawodnika, który może wskoczyć w jego miejsce - przyznał Warren.