GAMBOA: KIEDY JUŻ POBIJĘ CRUZA, BĘDĘ CHCIAŁ REWANŻU Z DAVISEM

Keith Idec, Boxingscene

2022-04-04

Yuriorkis Gamboa (30-4, 18 KO) chce 16 kwietnia przerwać serię dwóch kolejnych porażek. Łatwo nie będzie, bo naprzeciw niego stanie Isaac Cruz (22-2-1, 15 KO), który w grudniu nieźle pogonił Gervontę Davisa (26-0, 24 KO). Kubańczyk ma nadzieję, że wygrana nad Cruzem da mu rewanż z Davisem.

"Czołg" nie przejechał się po Meksykaninie. Wygrał, ale nieznacznie na punkty - 116:112 i dwukrotnie 115:113. Dwa lata wcześniej Gamboę zastopował w dwunastej rundzie. Dlatego też Cruz jest faworytem zbliżającej się potyczki.

- Kiedy już pobiję Isaaca Cruza, potem będę chciał rewanżu z Davisem. Do dziś czuję się źle z tym, jak nasza walka się potoczyła. Przez jedenaście rund boksowałem z poważną kontuzją Achillesa, a i tak dotrwałem praktycznie do samego końca. Potrzebuję tylko drugiej szansy żeby udowodnić, iż mogę go pokonać. Jeśli tylko będę w stu procentach zdrowy, nasza rywalizacja będzie wyglądała zupełnie inaczej - przekonuje "Cyklon z Guantanamo".

- Niektórzy zdążyli mnie już skreślić, pokażę jednak, że wciąż tu jestem i nadal mogę być numerem jeden swojej kategorii. Kiedy więc pobiję Cruza, potem chcę Davisa - dodał Gamboa.