TEOFIMO LOPEZ: CANELO MOŻE PRZEGRAĆ TYLKO Z SAMYM SOBĄ

Mistrz świata WBA wagi półciężkiej Dmitrij Biwoł (19-0, 11 KO) przystąpi 7 maja w Las Vegas - na gali transmitowanej przez platformę DAZN - do walki z królem wagi super średniej Saulem Alvarezem (57-1-2, 39 KO). Klasę Biwoła docenia niedawny król wagi lekkiej Teofimo Lopez (16-1, 12 KO), który stawia jednak na zwycięstwo Canelo.

WSZYSTKO O WIELKIEJ WALCE CANELO vs BIWOŁ >>>

- (...) Wielu ludzi nie docenia Biwoła albo go nie zna. On bije kombinację lewego i prawego prostego naprawdę dobrze, to w jego wykonaniu niebezpieczna broń. To będzie wspaniała walka. Myślę, że Canelo wyboksuje Biwoła, będzie trafiał lepszymi ciosami, jednak to właśnie Rosjanin jest najtrudniejszym z możliwych na dziś rywali dla Alvareza - powiedział Lopez.

- Biwoł ma ten problem, że jego styl jest stworzony dla Canelo. Wysoka, szczelna garda to coś, z czym Alvarez świetnie sobie radzi. Podobną gardę stosował Callum Smith i Canelo ją obchodził na różne sposoby. Biwoł jest jednak niewygodnym zawodnikiem, więc zobaczymy, jak to się ułoży w ringu. Nawet Floyd Mayweather Jr miał kłopoty z niewygodnymi rywalami, takimi jak Marcos Maidana, choć ostatecznie z nimi wygrywał. Canelo jest dziś w tym momencie kariery, w którym był Floyd. Siedzi na tronie i ma swój wielki plan tworzenia historii, a inni zawodnicy myślą tylko o pieniądzach. Tylko Canelo może pokonać Canelo... Wszystko jest w jego głowie - dodał popularny "El Brooklyn".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 04-04-2022 18:34:09 
Ciężko się z tym nie zgodzić. Jeśli Canelo zawalczy na swoim normalnym poziomie to pokona każdego.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 04-04-2022 18:57:36 
@Polakos

Pelna zgoda. Uwazam, ze w Las Vegas moglby nawet Usyka pokonac.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 04-04-2022 19:00:41 
Analogicznie jak Lopez, ale też i takiej kurze znoszącej złote jajka nie pozwolą na byle wpadkę.
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 04-04-2022 19:01:42 
Pewnie, że tak. AJ-a, Wildera, a nawet Pacquiao - ściągnie go z emerytury i pokona, bo nie może być tak, że nie pokona każdego. Nawet mistrzów lat 70. musi pokonać "dla dziedzictwa". To ważne.
Myślę, że jest tylko jedna osoba na świecie, której nie pokona.
To Polakos.
 Autor komentarza: fighter777
Data: 04-04-2022 19:34:58 
Jak sądzicie czy Canelo po ewentualnym pokonaniu Biwoła wyjdzie w grudniu do Beterbijewa po wszystkie pasy w wadze półciężkiej ?
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 04-04-2022 19:36:52 
Chyba nie...była mowa o walce z Gołowkinem.
 Autor komentarza: GarbatyPredator
Data: 04-04-2022 19:37:01 
Nie wyjdzie, przeczeka go..
 Autor komentarza: Polakos
Data: 04-04-2022 19:42:24 
Wrzesień to Gołowkin, grudzień nie wiadomo, ale jeśli to ma być kolejna walka na DAZN to wątpię żeby był to Beterbijew - zresztą mówiło się, że wygrany zawalczy być może z Yarde, więc stawiam najwcześniej na maj 2023, jeśli oczywiście Artur i jego team się zdecydują bo mam wrażenie, że pałeczka jest po ich stronie, a chyba nie są specjalnie zainteresowani walką z Alvarezem.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 04-04-2022 19:47:22 
@fighter

Moze za rok, dwa, lepiej przeczekac goscia bo jest niebezpieczny.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 04-04-2022 20:36:16 
Kiedyś dywagowano, czy Pan Bóg jest w stanie stworzyć kamień tak ciężki, żeby nie mógł go podnieść. Dzisiaj, czy Canelo mógłby przegrać sam ze sobą. Pewnie doczekamy dyskusji na temat jednego Canelo w 3 osobach i jego niepokalanego poczęcia.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 04-04-2022 22:10:17 
Faktycznie może przegrać z samym sobą - np poślizgnąć się na mydle pod prysznicem. Tylko sędziowie tego upadku nie uznają, więc on jest po prostu nie do pokonania.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 04-04-2022 22:19:43 
@Hugo
Slowo juz dawno stalo sie cialem, dokonalo sie - nawet pod tym postem juz sie uaktywnilo.

A tak blizej prawdy, to jest boks, nie ma zawodnikow nietykalnych nawet Ci najlepsi przegrywali a jezeli nie (np. taki FMJ) to miewali bardzo trudne boje. Same pojedynki Canelo, te na szczycie, praktycznie nigdy nie sa do jednej mordy. Wyjatkiem moze byc walka ze Smithem, bo tego turka to do topu raczej nie mozna zaliczyc, Canelo tez jest czlowiekiem i nie mozna wykluczyc ze Bivol bedzie jego pogromca - bo na pewno ma narzedzia ku temu, oczywiscie niech weryfikuje ring.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.