Nikt nie daje mu większych szans. Ale gdy zdobywa się złoto olimpijskie, a potem zawodowe mistrzostwo świata, wiara w siebie rośnie. I tak jest właśnie w przypadku Ryoty Muraty (16-2, 13 KO).
Japończyk w najbliższą sobotę na ringu ustawionym w Super Arena w Saitamie wystawi na szalę swój pas WBA wagi średniej. Naprzeciw niego stanie Giennadij Gołowkin (41-1-1, 36 KO), champion federacji IBF.
GOŁOWKIN: ZAPAMIĘTAŁEM MURATĘ JAKO ZAWODNIKA Z WYSOKIM IQ >>>
- Dzielenie ringu z kimś takim jak Gołowkin to prawdziwy zaszczyt. To historyczna walka i cieszę się, że jestem jej częścią. Pokonam Gołowkina, a Japonia będzie miała zunifikowanego mistrza świata wagi średniej - zapowiada mistrz olimpijski z Londynu (2012).
Transmisja z gali w Saitamie na platformie DAZN w sobotnie południe.