BENAVIDEZ: NIE WIEM PO CO CHARLO TAKA WALKA Z SULĘCKIM

Jermall Charlo (32-0, 22 KO) mógł walczyć z Davidem Benavidezem (25-0, 22 KO) o pas WBC wagi super średniej w wersji tymczasowej, wybrał jednak dywizję średnią i obronę pełnoprawnego tytułu WBC przeciwko Maciejowi Sulęckiemu (30-2, 11 KO).

Polak atakuje mistrza 18 czerwca w Houston. Nie wszystkim jednak jego kandydatura przypadła do gustu, tym bardziej, że Charlo dawno już nie zaboksował z kimś z samego szczytu.

- Z całym szacunkiem do Sulęckiego, ale nie wiem po co Charlo taka walka. Broni co prawda pasa WBC w tym pojedynku, ale walcząc ze mną zyskałby większą sławę i pieniądze. Była szansa na fajne zestawienie, walkę na miarę PPV, ale ta szansa przeszła już obok. Przecież lepszy z naszej dwójki ustawiłby się w pierwszej linii do starcia z Canelo - mówi Benavidez, który zamiast z Charlo, 21 maja spotka się z Davidem Lemieux (43-4, 36 KO).