KAMBOSOS: DO TEJ PORY GARCIA NIE ZASŁUŻYŁ NA WALKĘ ZE MNĄ

Redakcja, badlefthook.com, Fight Hype

2022-03-26

- Kambosos wygrał, ale nie ma umiejętności Lopeza. Po prostu złapał go w odpowiednim momencie (...) - takimi słowami Ryan Garcia (21-0, 18 KO) ocenił George'a Kambososa (20-0, 10 KO). Teraz nieco to prostuje, choć sens pozostaje ten sam.

- (...) Nie bez powodu wszyscy mają na niego chrapkę. Każdy chce mieć te pasy. Kambosos to dobry, ale zwykły pięściarz, nie jest skomplikowany, po prostu ma pasy. Każdy ma chrapkę na jego tytuły. 

- Nie chciałbym ocenić jego wygranej nad Lopezem jako szczęśliwej. (...) Mówię tylko, jak ja to widzę. Nie znam Lopeza, ale z tego, co widziałem w przeszłości, ma o wiele większe umiejętności niż te, które pokazał z Kambososem. To, co widziałem, to to, że gość nie był niedoceniony, ale gdyby Teofimo był na swoim najwyższym poziomie, Kambosos nie podołałby zadaniu i nie zdobył tych trzech pasów.

Australijczyk nie pozostał dłużny, przekonuje, że "King Ry" nie pokonał do tej pory nikogo, by tak dużo mówić.

- Ryan lubi we wszystko wtykać nos, ale zamiast tego powinien skupić się na treningu. Ma przed sobą wielką walkę z Tagoe, wciąż nie walczył z kimkolwiek, kto dzierżył jakikolwiek tytuł. Stary-dobry Ryan Garcia. Na Twitterze napisał, że odniosłem tylko jedno wielkie zwycięstwo. Cóż, to zwycięstwo było nad gościem, który miał wszystkie pasy i którego klasyfikowany w pierwszej piątce rankingu bez podziału na kategorie wagowe. Przedtem pokonałem innego byłego mistrza świata na jego podwórku, jeszcze wcześniej innego byłego mistrza świata na jego terenie. Są to zatem trzy walki - byli mistrzowie, aktualny mistrz i gość z pierwszej piątki rankingu P4P.

- Ilu aktualnych lub byłych championów odprawił Garcia? Zero, żadnego. Łatwo jest gadać, on to lubi. Owszem, pokazał mi szacunek, chce, żebym dobrze zarobił i zadbał o rodzinę, ale to nie on musi się o to martwić. Jestem mężczyzną, dbam o swoje dzieci i rodzinę, ty zadbaj o swoją walkę i o to, aby iść na trening. Życzę mu wszystkiego najlepszego, tak samo życzę wszystkiego najlepszego Emmanuelowi Tagoe, Tagoe i ja jesteśmy przyjaciółmi i chciałbym zobaczyć dobry pojedynek.

- Garcia nie zasługuje na razie na walkę ze mną. Niech pokona jakiegoś mistrza, wielkie nazwisko. To, że ma wielką bazę fanów w mediach społecznościowych opartą na młodych dzieciakach, nie oznacza, że nagle ominie kolejkę. Są większe nazwiska, które zasługują na ten pojedynek, są aktywni, biją innych mistrzów.