ANDRADE ROZSTANIE SIĘ Z MATCHROOM?

Redakcja, Pro Boxing Fans, Boxingscene

2022-03-26

Gdy w 2018 roku Demetrius Andrade (31-0, 19 KO) podpisywał kontrakt z grupą Matchroom Eddiego Hearna wydawało się, że jest to dobry ruch. Brytyjczyk reprezentował i do dziś reprezentuje stację DAZN, najwięksi w wadze średniej - Giennadij Gołowkin, Saul Alvarez - boksowali właśnie dla niego.

Amerykanin nie dopchał się do wspomnianej wcześniej dwójki, na panewce palą nawet próby doprowadzenia do starcia z Jaime Munguią, nie mówiąc już o boksującym dla PBC Jermallu Charlo. Andrade zarobił miliony, ale jego opozycja nie robi największego wrażenia. Podczas kariery w DAZN "Boo Boo" odprawił Waltera Kautondokwę (18-2, 17 KO), Artura Akawowa (20-4, 9 KO), Macieja Sulęckiego (30-2, 11 KO), Luke'a Keelera (17-3-1, 5 KO), Liama Williamsa (23-4-1, 18 KO) i Jasona Quigleya (19-2, 14 KO) - nie jest to rozkładówka, która powaliłaby na kolana. Wygląda na to, że obie strony nie wycisną więcej i majowy pojedynek z Zachem Parkerem (22-0, 16 KO) będzie dla Andrade ostatnim pod banderą Matchroom i DAZN.

- Mówiąc szczerze, spodziewam się, że będzie to ostatnia walka Andrade w Matchroom - stwierdził 42-latek. Myślę, że zrobiliśmy dla niego wszystko to, co mogliśmy, nie dając mu wielkich walk, które potrzebował.

- Próbowaliśmy wszystkiego. To nie jego wina, wydaje mi się też, że nie nasza. Sądzę, że po pojedynku z Parkerem powinien rozważyć inne dostępne dla niego opcje. Mamy dla niego różne propozycje, przedstawimy je. Nasza współpraca układa się bardzo dobrze, ale nie ma z niej żadnych wymiernych korzyści.

- Jeśli nie będziemy w stanie zapewnić mu czegoś wielkiego, a zrobi to ktoś inny, Demetrius powinien pójść tą drogą i iść dalej. Uwielbiamy go, ale na tym etapie swojej kariery potrzebuje naprawdę wielkich bojów - zakończył szef grupy Matchroom.