MICHAŁ CIEŚLAK: POTRZEBUJĘ CZASU, ŻEBY TO PRZETRAWIĆ

Redakcja, Media społecznościowe

2022-03-02

Michał Cieślak (21-2, 15 KO) powrócił do wydarzeń z niedzielnego wieczoru, gdy toczył w Londynie walkę o mistrzostwo świata wagi junior ciężkiej federacji WBO z Lawrence'em Okolie (18-0, 14 KO).

Polak był gorszy od championa, twardo jednak postawił się mu do samego końca. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali na korzyść Brytyjczyka 117:110, 116:111 i 115:112.

"Witajcie. Jest jeszcze bardzo wcześnie, bym mógł odnieść się do swojej przegranej. Nawet nie obejrzałem tej walki. Potrzebuję czasu, żeby to przetrawić, poukładać sobie, zrozumieć. Piszę, bo winien jestem wszystkim ogromne podziękowania. Kibice, jesteście wielcy! Zrobiliście niesamowitą robotę. Świat zobaczył jaka jest polska publiczność. Solidarna, zdeterminowana, oddana, niepokonana. Zatrzęśliście całą halą O2. To było nie do opisania. Wasz doping dodawał mi sił i niósł przez wszystkie rundy. Niestety czegoś zabrakło, sam jeszcze nie doszedłem do tego, czego. Dziękuję też za każde słowo wsparcia, za każdą wiadomość, za wszystkie komentarze.

Często piszecie, że moja walka była w pewnym stopniu wygraną. Ale czym jest wygrana bez trofeum? Nawet najpiękniejsza przegrana jest porażką. Dziękuję mojej ekipie, bo bez Was nie byłoby mnie tu, gdzie jestem - trener Andrzej Liczik, trener personalny Karol Kosak, Zbigniew Ratyński. Dziękuję również sponsorom i partnerom" - napisał dwukrotny pretendent do mistrzostwa świata w swoich mediach społecznościowych.