CIEŚLAK W RAZIE WYGRANEJ MUSI DAĆ MATCHROOM JEDNĄ WALKĘ

Michał Cieślak (21-1, 15 KO) nie był obowiązkowym pretendentem, dlatego podpisując kontrakt na walkę o mistrzostwo świata wagi junior ciężkiej musiał pójść na małe ustępstwa. Ale to na pewno jest wciąż korzystny kontrakt.

W razie wygranej nie ma trzech jak to często bywa walk pod banderą konkurencyjnej grupy. Jeśli bombardier z Radomia pokona w niedzielę Lawrence'a Okolie (17-0, 14 KO), będzie zmuszony tylko do jednej obowiązkowej obrony. Prawdopodobnie byłby to rewanż z Okolie, lecz grupa Matchroom może wysunąć innego zawodnika swojej stajni.

Przypomnijmy, że niedzielny pojedynek będzie dla Brytyjczyka drugą obroną pasa WBO w limicie 90,7 kilograma. Dziś obaj panowie spotkali się na treningu medialnym. Poniżej prezentujemy Wam te treningi.