BUTAJEW CZY CLAYTON? KTO BĘDZIE KOLEJNYM RYWALEM ENNISA?

30 października zeszłego roku w Las Vegas jeden z najlepszych prospektów światowego boksu Jaron Ennis (28-0, 26 KO) znokautował w pierwszej rundzie Thomasa Dulorme, a Rosjanin Radżab Butajew (14-0, 11 KO) pokonał przez TKO w dziewiątej rundzie Jamala Jamesa, zdobywając pas WBA Regular wagi półśredniej. Dziś coraz więcej mówi się o walce Ennisa z Butajewem.

ENNIS DO PORTERA: JA PRZEREKLAMOWANY? TO ZAWALCZ ZE MNĄ >>>

- Żyję w sali treningowej i czekam na nazwisko kolejnego rywala. Podoba mi się pomysł walki z Radżabem Butajewem. To byłoby świetne. Wciąż pracuję nad swoimi umiejętnościami, mam w swoim arsenale narzędzia, by rozpracować każdy styl. Kiedy zgarnę pas mistrza świata, będę atakował kolejne pasy. Kolejne kategorie wagowe. Nie mam zamiaru kalkulować. Będę walczył z każdym, kto stanie mi na drodze i będę wygrywał - powiedział 24-letni Ennis, który przymierzany jest również do pojedynku z Kanadyjczykiem Custio Claytonem (19-0-1, 12 KO) w eliminatorze IBF na gali Fundora vs Lubin 9 kwietnia.

- Czekam na datę walki. Powinienem wejść do ringu w kwietniu. W walkach z najlepszymi pokażę wam, jak wyglądam w ringu, gdy wrzucam najwyższy bieg. Nie walczę dla pieniędzy, kocham boks, kocham walkę. To różni mnie od reszty współczesnych zawodników - dodał "Boots" z Filadelfii, notowany obecnie na trzecim miejscu rankingów IBF, WBA i WBC oraz na drugim miejscu rankingu WBO.