GŁOWACKI O WALCE CIEŚLAK vs OKOLIE: MICHAŁ MUSI ŁAMAĆ ANGLIKA

Redakcja, Super Express

2022-02-10

Już 27 lutego Michał Cieślak (21-1, 15 KO) stanie w Londynie przed mistrzowską szansą. Rywalem Polaka na transmitowanej przez DAZN gali grupy Matchroom będzie pogromca m.in. Krzysztofa Głowackiego i Nikodema Jeżewskiego, mistrz świata WBO wagi cruiser Lawrence Okolie (17-0, 14 KO). Oto rady, jakich udziela Cieślakowi były mistrz świata Głowacki.

OKOLIE: POKAŻĘ, DLACZEGO JESTEM WYBRYKIEM NATURY >>>

- (...) Michał musi być agresywny, musi przeć do przodu, ale on umie to robić i to powinna być jego główna broń w tym pojedynku. Musi ciągle na Anglika napierać, rozszarpywać go, łamać. Najgorsze co może zrobić, to stanąć tak jak ja stanąłem. Ja czekałem aż wpadnie na mój cios, ale nie wpadł. Ma straszne długie łapy, którymi mnie z daleka rozstrzeliwał. Ja jednak nie miałem prądu, by na niego nacierać, a Michałowi paliwa z pewnością nie zabraknie. Do tego jest zdrowy, nie ma żadnej kontuzji, więc może wyjść na wojnę i walczyć! - powiedział Głowacki w rozmowie z Rafałem Mandesem z Super Expressu.

Przypomnijmy, że Cieślaka - klasyfikowanego obecnie na drugim miejscu rankingu WBO - widzieliśmy w zeszłym roku w akcji w maju, gdy już w pierwszej rundzie odprawił Jurija Kaszinskiego na gali PBN 10. Jesienią Polak miał walczyć z mistrzem świata IBF wagi cruiser Mairisem Briedisem, ale zawirowania promotorskie sprawiły, że rozmowy w sprawie starcia z Łotyszem nie zakończyły się pomyślnie. 

Natomiast Lawrence Okolie znokautował Krzysztofa Głowackiego 20 marca 2021 roku w szóstej rundzie na gali w Londynie i zdobył wakujący pas, a następnie pokonał we wrześniu na stadionie Tottenhamu Hotspur Dilana Prasovicia - przez nokaut w trzeciej rundzie.