SOKOŁOWSKI NAPSUŁ KRWI WALLINOWI - NIEZNACZNA PORAŻKA

Redakcja, Informacja własna

2022-02-05

Kamil Sokołowski (11-25-2, 4 KO) jak zwykle pokazał twardy i dobry boks. Zdaniem wielu najlepszy polski zawodnik wagi ciężkiej napsuł dziś sporo krwi Otto Wallinowi (23-1, 14 KO).

Szwed zaliczany do szerokiej światowej czołówki wniósł do ringu sporo jak na siebie - 114,85 kilograma. Ale jak mówił, wiedział o walce ponad miesiąc i zapewniał, że jest w dobrej formie. Nie był...

"Sokół" - jeden z najbardziej cenionych w Europie "ciężkich" journeymanów, zaczął bez kompleksów i tak też skończył. Ataki zaczynał lewym prostym, szukał dołów prawą ręką i wcale nie ustępował faworytowi. Walka równa optycznie i z nadzieją czekaliśmy na werdykt. Sędzia Reece Carter, który prowadził ten pojedynek w ringu, punktował po gongu kończącym ósmą rundę 74:79 na korzyść Wallina.

- Kamil wygrał tę walkę - komentował na gorąco Sam Jones, menadżer Joe Joyce'a.