Mike Tyson był zawsze fanem Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO), teraz jednak patrzy z zachwytem na boks Aleksandra Usyka (19-0, 13 KO).
Do unifikacji wszystkich pasów pomiędzy Furym a Usykiem było już bardzo blisko. Więcej o tym pisaliśmy w nocy TUTAJ.
- Wydaje mi się, że teraz Usyk rozprawi się z każdym. Jest bardzo mądrym, inteligentnym pięściarzem, a do tego bardzo niewygodnym dla innych - uważa "Żelazny Mike".
Ukrainiec niemal na pewno wyjdzie w najbliższym pojedynku do rewanżu z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO). Będzie w nim bronił pasów IBF/WBA/WBO królewskiej kategorii.