Danny Kelly (10-3-1, 9 KO) - były rywal Adama Kownackiego, został zabity przez nieznanych sprawców w piątkowe popołudnie.
30-letni Kelly spotkał się z Adamem w styczniu 2016 roku na rozpisce gali Wilder vs Szpilka. Nasz "Babyface" ciągłym atakiem i presją zdominował Amerykanina, wygrywając na punkty - 79:73 i dwukrotnie 80:72.
W karierze olimpijskiej Danny pokonał m.in. Trevora Bryana. Jako zawodowiec nie osiągał wielkich sukcesów, a największym zwycięstwem było chyba to ostatnie - w październiku 2019 roku zastopował w drugiej rundzie solidnego Nicka Kisnera.
W piątek Kelly jechał wraz z dziewczyną oraz trójką dzieci na spotkanie wigilijne. W pewnym momencie zatrzymał się na światłach, a wtedy z innego samochodu padły strzały. Bokser został wiele razy postrzelony i zmarł na miejscu. Na szczęście dziewczynie ani dzieciom nic się nie stało.