- Kto się teraz liczy w kraju? Ja, Kownacki i Różański. Jest więc jedna prosta metoda, skonfrontować nas z sobą i sprawdzić, kto jest jedynką, kto dwójką, a kto trójką. Inni przychodzą i odchodzą, ale to ja jestem najlepszy w Polsce w wadze ciężkiej - mówi Mariusz Wach (36-7, 19 KO), który czeka na potwierdzenie dużej walki w drugiej połowie stycznia.