USYK: WALKA Z BRIEDISEM BYŁA TRUDNIEJSZA NIŻ TA Z JOSHUĄ

Redakcja, WBSS

2021-11-01

Aleksander Usyk (19-0, 13 KO) wbija małą szpilkę Anthony'emu Joshui (24-2, 22 KO) przed rewanżem, do którego powinno dojść na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku.

Ukraiński technik najpierw wygrał turniej WBSS i zunifikował wszystkie cztery pasy kategorii cruiser, by pod koniec września odebrać Anglikowi pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej. Co ciekawe, po wszystkie trofea sięgnął na wyjazdach, na terenie rywala. Zaczął od pasa WBO w Polsce (Głowacki), potem dorzucił tytuł WBC na Łotwie (Briedis), by dopełnić unifikacji w Rosji (Gasijew). Po trzy pasy wagi ciężkiej sięgnął za jednym razem, punktując Joshuę w Londynie.

"Sasza" utrzymuje, że to nie Joshua, a Mairis Brieidis (28-1, 20 KO) był jego najtrudniejszym dotąd rywalem.

- Walka z Briedisem to było dwanaście najtrudniejszych rund mojej kariery - mówił Usyk jeszcze przed starciem z Joshuą. Teraz zapytano Aleksandra Krasjuka, promotora nowego championa, czy coś zmieniło się w tej kwestii po doświadczeniu dwunastu rund z Joshuą.

USYK: POSZUKIWANIA JOSHUY? TO JEGO SPRAWA, MÓJ ZESPÓŁ JEST POUKŁADANY >>>

- Nie, Aleksander twierdzi, że potyczka z Mairisem Brieidisem to wciąż jego najtrudniejsza jak dotąd walka w karierze - przyznał Krasjuk.

Łotysz rozważa przenosiny do wagi ciężkiej, póki co pozostaje jednak w kategorii cruiser. I zasiada na tronie IBF. W kuluarach mówi się o jego możliwej walce z Lawrence'em Okolie, mistrzem według WBO.