ANTHONY JOSHUA PRZYZNAJE 'TO BYŁA ZŁA TAKTYKA' I ZMIENIA TRENERA!

Redakcja, ThaBoxingVoice

2021-10-20

A jednak... Wizyty w różnych amerykańskich gymach to nie był przypadek. Anthony Joshua (24-2, 22 KO) podjął ważną decyzję. Do rewanżu z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO) przygotuje się już w nowym trenerem!

Były dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej, ale również Rob McCracken, byli mocno krytykowani za dobór taktyki na walkę z ukraińskim technikiem i zbyt zachowawczy boks. Jak widać jakaś formuła się wyczerpała, wszak panowie współpracowali jeszcze w czasach kariery olimpijskiej AJ-a.

Nie było dotąd oficjalnego komunikatu, ale kolejne ruchy Joshuy wydawały się bardzo wymowne. W ostatnich dniach najpierw odwiedził Virgila Huntera, potem Eddy'ego Reynoso i jego Canelo Team. Przez ostatnie dwa dni przebywał natomiast w Houston u Ronniego Shieldsa. I właśnie Shields, który przecież kiedyś trenował Mike'a Tysona, a kilka lat temu prowadził Artura Szpilkę, zdradził szczegóły rozmów z Anthonym. Zmiany będą spore, gdyż AJ chce zostawić z dotychczasowego składu tylko Angela Fernandeza.

- Dostałem zapytanie, czy byłbym zainteresowany przyjrzeniem się mu i sprawdzeniem, czy dobrze by nam się współpracowało. Znakomicie byłoby wspólnie zrewanżować się Usykowi i odzyskać mistrzowskie pasy. Wierzę, że mam to coś, co mogłoby mu pomóc. Przez te dwa dni wszystko wyglądało naprawdę dobrze. W pierwszy dzień tylko rozmawialiśmy, ale przez jakieś cztery godziny. W drugi zaprosiłem go na lekką tarczę, żeby mu pokazać co miałem na myśli dzień wcześniej. To było tylko kilka wspólnych ćwiczeń, nic wielkiego. Obejrzeliśmy też wspólnie kilka rund z walki z Usykiem i zwróciłem uwagę na parę rzeczy, które moim zdaniem AJ powinien był zrobić, a których nie zrobił. To była fajna i przyjemna rozmowa - relacjonuje Shields.

Brytyjczyk zmieni nie tylko trenera, ale i otoczenia. Od teraz będzie raczej przygotowywać się do walk za oceanem.

- Pokazałem mu pewną rzecz, a on mi na to "Człowieku, nigdy mnie tego nie uczono". To było trochę zaskakujące, że mistrz świata wagi ciężkiej nie widział dotąd pewnych akcji. Powiedział mi, że europejscy bokserzy są inni niż ci amerykańscy i zdał sobie sprawę, że musi coś zmienić oraz przenieść się do Ameryki na czas przygotowań. Wydaje mi się, że mogę pokazać mu coś nowego, co pomoże mu tym razem pobić Usyka. Była między nami chemia - kontynuował uznany szkoleniowiec z Teksasu.

PROMOTOR FURY'EGO: TYSON WRÓCI NA WIOSNĘ, JOSHUA MA SŁABĄ SZCZĘKĘ >>>

- Spodziewałem się przed walką z Usykiem, że AJ pójdzie na niego jak taran. To była zła taktyka, a on nie wyglądał jak zwykle. Na pewno jest dużo lepszy niż wtedy pokazał i stać go na znacznie lepszą walkę. Anthony sam przyznaje, że taktyka obrana na Usyka nie była najlepsza i dlatego też szuka zmian. Powiedział mi "Powinniśmy robić w tamtym pojedynku pewne akcje, których nie zrobiliśmy. W rewanżu będę niczym pies, a ciebie potrzebuję, byś pokazał mi jak być najlepszą wersją tego psa". Obaj uznaliśmy, że boksowanie w ten sposób przeciwko Usykowi to był duży błąd. Według mnie możemy pobić wspólnie i Usyka, i Fury'ego. Ten facet jest dużo większy niż myślałem. Oczywiście nawet nie wspomnieliśmy Fury'ego, bo najpierw trzeba udanie zrewanżować się Usykowi. Jestem przekonany, że mój system pracy byłby dla niego perfekcyjny i korzystny. Obawiałem się zobaczyć górę mięśni, ale AJ jest szczupły. On chce zatrzymać przy sobie Angela Fernandeza, ale nie Roba McCrackena. Dla mnie żaden problem - zakończył Shields.

Rewanż Joshuy z Usykiem wstępnie zapowiadany jest na przełom marca i kwietnia.