MAYWEATHER GANI WILDERA: BRELAND TO JEDEN Z NAJLEPSZYCH TRENERÓW

Redakcja, Instagram

2021-10-19

Deontay Wilder (42-2-1, 41 KO) po przegranej drugiej walce z Tysonem Furym (31-0-1, 22 KO) zwolnił trenera Marka Brelanda, oskarżając go o spiskowanie z ekipą wroga i zatrucie wody. Teraz swoje trzy grosze do tamtych wydarzeń dodał Floyd Mayweather Jr, biorąc wyraźnie w obronę Marka Brelanda.

Wilder wymienił go na Malika Scotta, a potem wiele razy podważał kwalifikacje trenerskie Brelanda, byłego mistrza świata w boksie zawodowym i złotego medalisty olimpijskiego z Los Angeles. Zmiana miała przynieść odkupienie, tymczasem nawet ze Scottem w narożniku Wilder znów dostał lanie od "Króla Cyganów", przegrywając przez nokaut w jedenastej rundzie.

- Mark Breland to nauczyciel, mentor i trener naszej dyscypliny. Ma wszelkie referencje i kwalifikacje, uznaję go za elitarnego szkoleniowca. A w dzisiejszych czasach jest dużo "przebierańców", którzy za trenerów tylko się podają. Breland to skromny student tej gry i jeden z najlepszych trenerów - przekonuje Mayweather Jr, jeden z najwybitniejszych pięściarzy w historii boksu.

Wilder po porażce w lutym 2020 (TKO 7) szukał winnych. Fury oszukiwał, majstrował przy rękawicach, pomagał mu sędzia, a dodatkowy własny trener (rzekomo Breland...) zatruł wodę w szatni, co miało osłabić "Brązowego Bombardiera". - Poczułem się źle już wychodząc do ringu - mówił potem Wilder. Z perspektywy czasu to jednak Mark Breland wyszedł na swoje. Wilder wyszedł na głupca, choć wyratował się trochę dzielną i bardzo ambitną postawą w trzeciej potyczce, którą i tak przecież przegrał przed czasem.