FOREMAN O WALCE FURY vs WILDER III: ZOBACZYŁEM, JAK PRZESZŁOŚĆ OŻYWA

Redakcja, George Foreman YT

2021-10-11

Najstarszy mistrz świata wagi ciężkiej w historii - George Foreman - jest zachwycony sobotnią walką Tyson Fury vs Deontay Wilder III, zakończoną wygraną Brytyjczyka przed czasem. Legendarny czempion twierdzi, że współcześni giganci nawiązali do złotych czasów wagi ciężkiej i dali boksowi nadzieję na kolejny renesans.

OJCIEC TYSONA FURY'EGO: WALKA Z USYKIEM ALBO NIKIM INNYM! >>>

- W sobotę 9 października 2021 roku w Las Vegas zobaczyliśmy jedną z najwspanialszych walk mistrzowskich w historii wagi ciężkiej. Ja walczyłem w podobnym pojedynku z Ronem Lyle'em, ale to nie była walka  mistrzowska. W trzecim pojedynku Fury'ego z Wilderem nie było przegranych, ale ktoś musiał zwyciężyć - powiedział 72-letni obecnie Foreman, który w wieku 45 lat znokautował w 1994 roku Michaela Moorera i zdobył pasy WBA i IBF, po ponad dwudziestu latach (pierwszy tytuł zdobył w 1973 roku) ponownie zdobywając mistrzostwo świata.

- Cieszę się, że żyję tak długo: zobaczyłem, jak przeszłość ożywa. To było coś z przeszłości, dwaj giganci wagi ciężkiej wstający z desek i kładący wszystko na szali. Fury sprawiał wrażenie, jakby po prostu odmówił bycia znokautowanym. Sędzia również stanął na wysokości zadania. Teraz tą walką mogą się zająć filmowcy. Możemy na razie przestać mówić o George'u Foremanie, Muhammadzie Alim czy Jacku Johnsonie. Tyson Fury i Deontay Wilder zajęli należne im miejsce jako współczesne legendy, a przyszłość wagi ciężkiej wygląda dziś ekscytująco - dodał jeden z najlepszych zawodników w dziejach królewskiej dywizji.