GEORGE FOREMAN: TERAZ TO USYK JEST KRÓLEM WAGI CIĘŻKIEJ

Redakcja, Informacja własna

2021-10-02

- Teraz to Usyk jest królem wagi ciężkiej - mówi dwukrotny i najstarszy w historii mistrz królewskiej kategorii, George Foreman.

Tydzień temu Aleksander Usyk (19-0, 13 KO) zrzucił Anthony'ego Joshuę (24-2, 22 KO) z tronu IBF/WBA/WBO, pewnie wygrywając na punkty. Zdominował początek oraz końcówkę. Cięższy o blisko dziesięć kilogramów Brytyjczyk miał swoje momenty w środkowych rundach, w końcówce jednak walczył już o przetrwanie. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 115:113, 116:112 i 117:112.

Zdecydowana większość ekspertów i dziennikarzy na samym szczycie wciąż ma Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), championa WBC, którego za tydzień czeka trudny pojedynek z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Jeśli wygra, niemal na pewno będzie musiał bronić tytułu z Dillianem Whyte'em (28-2, 19 KO). Ale "Duży George" ma swoje zdanie.

- Gratulacje dla nowego króla wagi ciężkiej. To on może dziś mówić innym "Chodź i mnie pobij". Teraz to on jest królem i przyszłością wagi ciężkiej - stwierdził Foreman, pomimo iż Ukrainiec ma już 34 lata.

Wielki mistrz minionego wieku ma też swoje zastrzeżenia odnośnie byłego już championa. - Za dużo ludzi podpowiada Joshui i on sam już nie wie kim jest. A powinien być sobą, czyli typem punchera!