GALA PBC W BAKERSFIELD: ZWYCIĘSTWO JOSE VALENZUELI

W walce wieczoru gali PBC w kalifornijskim Bakersfield prospekt wagi junior półśredniej Jose Valenzuela (10-0, 6 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Kolumbijczyka Deinera Berrio (22-4-1, 13 KO).

30-letni "El Monstruo" był dla 22-letniego, urodzonego w Meksyku Amerykanina dobrym testem. Walczący z odwrotnej pozycji Valenzuela kontrolował pojedynek, regularnie trafiając ciosami z lewej ręki i wykorzystując przewagę zasięgu ramion, ale w drugiej połowie walki Berrio miał kilka dobrych momentów i tanio skóry nie sprzedał. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 100-90, 99-91 i 98-92 - wszyscy dla Valenzueli. 

W innej ciekawej walce ww. gali, w limicie wagi piórkowej zmierzyli się dwaj niepokonani zawodnicy - Amerykanin Rajon Chance (5-0-1, 5 KO) i jego rodak Elon De Jesus (3-0-1, 2 KO). Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 57-55 dla Chance'a i dwa razy 56-56. Mamy więc remis, choć wydaje się, że De Jesus zasłużył na zwycięstwo, zwłaszcza że w piątej rundzie doszło do kuriozalnej sytuacji, gdy Chance był liczony po czystym prawym podbródkowym. Zdołał wstać, ale powiedział sędziemu, że nic nie widzi. Zamiast podjąć jedyną słuszną w tym momencie decyzję o przerwaniu pojedynku, sędzia wezwał lekarza, by zajął się Chance'em, a niedługo później akcja została wznowiona. "Picasso" Chance dotrwał do ostatniego gongu i wraca do domu ze szczęśliwym remisem. De Jesus może zaś czuć się oszukany.