Michael Hunter (20-1-1, 14 KO) bijąc przed czasem Mike'a Wilsona nabył status challengera do pasa WBA wagi ciężkiej. Ale zamiast czekać miesiącami na swoją szansę, Amerykanin szuka nowych wyzwań.
Obchodzący niedawno 33. urodziny pięściarz z Las Vegas od dawna rzuca rękawicę Dillianowi Whyte'owi (28-2, 19 KO). Anglik jest posiadaczem pasa WBC w wersji tymczasowej.
- Oni nigdy nie wyjdą ze mną do walki. Mogę spotkać się z każdym zawodnikiem Eddiego Hearna, w każdy dowolnym momencie, tylko że oni będą trzymani z daleka ode mnie. Ludzie Whyte'a również nie chcą takiego spotkania, jednak kibice będą na niego naciskać, żeby w końcu ze mną zawalczył. On musi być bardzo ostrożny w doborze rywala na rynku amerykańskim, bo póki co nie mierzył się z nikim poważnym - przekonuje Hunter.
"Łajdak" z Brixton zamiast za oceanem wróci do akcji w Wielkiej Brytanii 30 października. Wciąż jednak nie zna nazwiska przeciwnika.
Poniżej zapis wideo walki Huntera sprzed dwóch tygodni z Wilsonem.