SZEF UFC: MAM NADZIEJĘ, ŻE BELFORT ZNOKAUTUJE ZAĆPANEGO DE LA HOYĘ

Redakcja, MMA Junkie

2021-08-05

Oscar De La Hoya (39-6, 30 KO) i Dana White, szef UFC, od lat wymieniają "uprzejmości". Były pracodawca Vitora Belforta (1-0, 1 KO) ma więc nadzieję, że Brazylijczyk raz na zawsze odeśle "Złotego Chłopca" na sportową emeryturę.

Oscar wraca po trzynastu latach i zmierzy się z legendą MMA 11 września w Los Angeles. Pojedynek odbędzie się na dystansie ośmiu rund po dwie minuty. Umowny limit ustalono na granicę 81,65 kilograma.

Złoty medalista olimpijski z Barcelony (1992) i były mistrz świata sześciu kategorii, wszystkich od super piórkowej aż po średnią, jest przekonany, iż wciąż może rywalizować z najlepszymi i ponownie zostać mistrzem świata. Innego zdanie jest szef UFC.

- Modlę się o to, żeby Belfort znokautował zaćpanego De La Hoyę. Wierzę, że jest wystarczająco mocny by móc tego dokonać - mówi White, który pomimo niechęci do wielkiego pięściarza potrafi docenić jego dawną klasę sportową.

- O ile nie mogę znieść tego śmiecia, to muszę przyznać, że był wielkim zawodnikiem. Potrafił lewym prostym znokautować rywala. W swoim szczycie był wielki, mam jednak nadzieję, że wciąganie koki i alkoholizm zniszczyły go na tyle, że Belfort go ciężko znokautuje - dodał White.