JONATHAN RICE: CHCĘ MISTRZOSTWA ŚWIATA WAGI CIĘŻKIEJ

Redakcja, Informacja prasowa

2021-08-02

Jonathan Rice (14-6-1, 10 KO) przyjął wyzwanie na kilkadziesiąt godzin przed wyjściem do ringu, podjął ryzyko i teraz zbiera tego plony. Po niespodziewanym zwycięstwie nad niepokonanym Michaelem Coffie (12-1, 9 KO) wskoczył od razu na jedenaste miejsce rankingu federacji WBA.

- To nie było tak, że wskoczyłem na ostatnią chwilę. Czekałem na wyzwanie i pozostawałem cały czas w treningu. Owszem, byłem zmiennikiem, ale nie przygotowywałem się na ostatnią chwilę, bo dzień w dzień byłem na sali. Zanim zadzwonili do mnie z propozycją walki, wcześniej zrobiłem dwa sparingi po dziesięć rund z Michaelem Hunterem. Byłem więc gotowy - przyznaje 34-letni Rice, który rekordem może nie straszy, ale przecież mierzył się już z takimi asami jak Arslanbek Machmudow, Efe Ajagba czy mistrzem olimpijskim Tonym Yoką.

- Nie spodziewałem się, że aż tak zdominuję tego zawodnika. Mój rekord nie prezentuje się najokazalej, jednak chcę, by ludzie byli świadkami mojego wspinania się po mistrzostwo świata wagi ciężkiej. To jest moje marzenie, chcę być mistrzem świata - dodał Rice, ceniony dotąd w świecie boksu głównie jako twardy sparingpartner.

Poniżej obszerny skrót sobotniej walki Rice vs Coffie.