SHIELDS: WALKA JERMALLA Z BENAVIDEZEM NIE MA SENSU

Od dłuższego czasu mówi się o potencjalnym boju Jermalla Charlo (32-0, 22 KO) z Davidem Benavidezem (24-0, 21 KO). Obaj pięściarze przepychają się słownie, a po czerwcowym występie tego pierwszego Benavidez wyraził nawet chęć do zejścia wagę niżej.

Nadzieje na ciekawy pojedynek rozwiał nieco Ronnie Shields, trener mistrza WBC wśród średnich. Zdaniem szkoleniowca "Hit Man" patrzy w kierunku Saula Alvareza, zaś sama "Czerwona Flaga" nie wnosi niczego istotnego, zwłaszcza po utracie pasa. Przypomnijmy - przed ubiegłorocznym bojem z Roamerem Alexisem Angulo Benavidez wniósł na wagę za dużo, co skutkowało stratą pasa mistrzowskiego w kategorii super średniej.

BENAVIDEZ: DLA CHARLO ZEJDĘ DO ŚREDNIEJ, POTEM WALKA Z CANELO >>>

- Byłoby lepiej, gdyby Benavidez nadal był mistrzem, bo jeśli Jermall pokonałby go w chwili obecnej, to po prostu byłoby to zwycięstwo nad kolejnym przeciwnikiem. Benavidez nic nie wnosi. Co on ma? Nie ma nic. Był mistrzem świata, stracił pas na wadze. Teraz goni, próbuje odzyskać pas i żeby to zrobić, będzie musiał przejść przez Canelo. Pojedynek z nim nic nie znaczy.

- Jermall rozmawia już z Canelo, Canelo powiedział któregoś dnia, że po walce z Calebem Plantem chciałby się zmierzyć z Jermallem. Dlaczego zatem Jermall miałby się bić z Benavidezem, aby dostać szansę z Alvarezem? Jaki to ma sens?

Były trener Tomasza Adamka i Artura Szpilki wypowiedział się również na temat Demetriusa Andrade (30-0, 18 KO), który także miał chrapkę na starszego z braci Charlo.

JERMALL CHARLO ODSYŁA ANDRADE'A DO MONTIELA >>>

- Andrade ma niewyparzoną gębę. Dużo gada. Cała historia sięga lata wstecz, kiedy Andrade, będąc już mistrzem, podpisał kontrakt na walkę z bratem Jermalla, Jermellem. Potem się wycofał, a gdy to zrobił, bracia powiedzieli, że już nigdy nie dadzą mu szansy na zarobienie pieniędzy między linami. Tak to właśnie jest.

- Czasami, kiedy robisz coś w sporcie, niektóre rzeczy są niewybaczalne i tą rzeczą było wycofanie się z walki o mistrzostwo świata z Jermellem. Powód był taki, że Andrade zostawił swojego promotora Artiego Pelulo i poszedł do Jaya Z. Ten z kolei nie chciał tej walki, więc powiedział Demetriusowi, "nie bierz jej", a ten z niej zrezygnował. Jest to więc coś, z czym będzie musiał żyć do końca żywota.