ROSADO: MALIK SCOTT MOŻE ZMIENIĆ BOKS WILDERA

Redakcja, Fighthype

2021-07-15

Wiele zostało powiedziane już na temat trzeciej walki Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Zdaniem niektórych czynnikiem, który może dodać Amerykaninowi animuszu i nieprzewidywalności, jest osoba nowego szkoleniowca Malika Scotta.

FROCH: FAWORYTEM WCIĄŻ FURY, ALE CZAS PŁYNIE NA KORZYŚĆ WILDERA >>>

I tego samego zdania jest super średni Gabriel Rosado (26-13-1, 15 KO), który jadł chleb już z niejednego bokserskiego pieca. Reprezentant Filadelfii dodaje również, że na kogoś o tak wielkiej pewności siebie jak Fury, potrzeba idealnego gameplanu.

- Cokolwiek Wilder mówi, jest, jak jest. Ale jeśli chodzi o jego pracę, należy docenić angaż Malika Scotta z Filadelfii jako głównego trenera. Zdecydowanie wierzę, że zrobi to różnicę i pozwoli Wilderowi wyjść z lepszym planem taktycznym, znamy jego możliwości atletyczne i teraz chodzi o to, aby poskładać to wszystko mentalnie do kupy - stwierdził były rywal Macieja Sulęckiego.

- Wilder może to zrobić. Ma doświadczenie, walczył z wieloma dobrymi facetami, wie zatem, jak wrócić i być silnym. Wszystko sprowadza się do odpowiedniego planu na walkę. Razem z Malikiem muszą wymyślić dobrą strategię. Fury to człowiek o silnej psychice i sile woli, ciężko jest go złamać, a by to zrobić, musiałbyś dosłownie przejechać po nim buldożerem. Wilder musi zatem wyjść w najlepszej możliwej formie - dodał "Król".

Na początku czerwca Rosado niespodziewanie znokautował w trzeciej odsłonie Bektemira Melikuzijewa (7-1, 6 KO), wracając do większej gry. Teraz, jak sam przyznaje, wysoce prawdopodobne jest zejście do wagi średniej i ciężkie gradobicie z Jaime Munguią (37-0, 30 KO).

- Myślę, że zmierzymy się z Munguią. To walka, jaką lubię, on także. (...) Wiem, że starcie z nim będzie bardzo ekscytujące, to typowa bitka twarzą w twarz - zakończył 35-latek.