WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ - 12 LIPCA 2021

To co lubicie najbardziej, czyli o tych największych i najmocniej bijących. Bo w wadze ciężkiej dzieje się dużo ciekawego.

- Wniosę do wagi ciężkiej emocje i niebezpieczną atmosferę. Chcę zgotować im piekło - mówi Tommy Welch (3-0, 3 KO), syn Scotta Welcha (22-4, 17 KO), byłego pretendenta do pasa WBO (porażka w 1997 roku z Henrym Akinwande wysoko na punkty dop. Redakcja).

- Anthony ma pojedynek 25 września, więc tak duża walka w grudniu nie wchodzi w grę. Ale już rozmawiamy w sprawie pełnej unifikacji na przełomie stycznia i lutego. Wtedy właśnie może dojść do starcia Joshua kontra Fury - mówi Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (24-1, 22 KO).

Dillian Whyte (28-2, 19 KO) próbuje nakłonić federację WBC do wsadzenia go w miejsce Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), tak by Dillian mógł spotkać się z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) o tytuł mistrza świata federacji WBC. - Czyż nie po to wymyślono pas w wersji tymczasowej, żeby taki zawodnik mógł wskoczyć w miejsce kontuzjowanego czy chorego mistrza? Zróbcie ze mnie pełnoprawnego mistrza, a ja stoczę walkę z Wilderem - mówi Whyte.

Raphael Akpejiori (12-0, 12 KO) - nigeryjski olbrzym, niedoszły koszykarz ligi NBA, dopomina się o walki z najlepszymi, a póki co już w pierwszej rundzie odprawił Stevena Lyonsa (5-7-1, 2 KO). - Moja wymarzona walka? Chciałbym teraz zmierzyć się z Tysonem Furym bądź Dillianem Whyte'em - nie ukrywa Akpejiori, którego szkoli wielki mistrz wagi półciężkiej sprzed lat, Glen Johnson. 30-letni Nigeryjczyk mierzy 203 centymetry i waży w okolicach 115 kilogramów.

- Wrócę prawdopodobnie we wrześniu, teraz pracujemy nad rywalem. Opcjami są Luis Ortiz oraz Dillian Whyte - przekonuje Andy Ruiz Jr (34-2, 22 KO).