FURY W OGNIU KRYTYKI PO PRZEŁOŻENIU TRZECIEJ WALKI Z WILDEREM

Redakcja, CBS

2021-07-09

Trzecia walka Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) o pas WBC wagi ciężkiej został przełożona z 24 lipca na 9 października, gdyż w organizmie Brytyjczyka wykryto COVID-19. Fury przyjął podobno pierwszą dawkę szczepionki, ale z jakiegoś powodu nie przyjął drugiej. Dziennikarze stacji CBS - Brian Campbell i Luke Thomas - krytykują zachowanie czempiona.

WHYTE CHCE WSKOCZYĆ W MIEJSCE FURY'EGO NA WALKĘ Z WILDEREM >>>

- W tej chwili sporty walki rozpędzają się po pandemii. Sierpień jest pełen dużych wydarzeń. Wrzesień to natomiast walka Canelo Alvareza (i Anthony'ego Joshuy z Aleksandrem Usykiem - przyp.red.). Dlatego walkę Fury vs Wilder III zobaczymy dopiero jesienią - powiedział Brian Campbell.

- Wszystkie reguły dotyczące ochrony przed koronawirusem obowiązują. Można myśleć o wirusie i pandemii, co się chce, ale jeżeli jest się zakażonym, nie można przystąpić do walki. I te wszystkie gadki o tym, że ktoś nie chce przyjąć szczepionki... Dajcie spokój ludzie, jeżeli jesteście zawodowymi sportowcami i rozwalacie całą imprezę, bo nie chcieliście poddać się szczepieniu, to jesteście po prostu nieodpowiedzialni - skomentował sytuację Luke Thomas.

Przypomnijmy, że Deontay Wilder, który przyjął dwie dawki szczepionki Pfizera, krytykuje Fury'ego jeszcze ostrzej, ponownie oskarżając go o zachowanie niegodne sportowca. Od czasu porażki przed czasem w drugiej walce w lutym zeszłego roku Amerykanin propaguje teorie spiskowe dotyczące oszustwa (m.in. manipulacji przy rękawicach i zatrucia wody, którą Wilder pił podczas walki, wszystko bez żadnych dowodów - przyp.red.), jakiego mieli rzekomo dopuścić się Fury i jego ludzie. Teraz "Brązowy Bombardier" otrzymał paliwo dla dalszych ataków.