FURY: NIE ZLEKCEWAŻĘ WILDERA, BĘDĘ KONTYNUOWAŁ TO, CO ROBIŁEM

Redakcja, Gareth Davies

2021-07-03

Już za trzy tygodnie - 24 lipca na gali w Las Vegas, zobaczymy trzecią walkę Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) o należący do Fury'ego pas WBC wagi ciężkiej. Brytyjczyk wciąż podkreśla, że nie zamierza zmieniać ofensywnej strategii, która przyniosła mu olśniewający sukces w drugim pojedynku z Amerykaninem.

BURZA PO SŁOWACH COLBERTA: FURY ZROBIŁ Z WILDERA FRAJERA >>>

- Będę kontynuował to, co robiłem. Szedł do przodu, wywierał presję i trafiał mocnymi ciosami. Wilder wraca po porażce przez nokaut w jednostronnej walce. Musiał wmówić sobie, że przegrał nie ze swojej winy, znaleźć te wszystkie powody porażki, zwolnić wszystkich, wskazywać ich palcem i winić ich - powiedział Fury.

- Jeżeli jesteś alkoholikiem i narkomanem, to jedyną drogą, by wyjść z nałogu, jest stanięcie w prawdzie. On wciąż nie pogodził się z porażką w odpowiedni sposób, nie zlekceważę go jednak, bo nie ma nic do stracenia, za to wszystko do zyskania - dodał "Król Cyganów".

Przypomnijmy, że do pierwszej walki Fury vs Wilder doszło w grudniu 2018 roku. Po dramatycznym pojedynku ogłoszono remis, a w rewanżu, w lutym 2020 roku Brytyjczyk zdetronizował Amerykanina, wygrywając we wspaniałym stylu przed czasem. W maju 2021 roku sąd arbitrażowy nakazał natomiast trzecią walkę, rozstrzygając spór prawny między obozami bokserów na korzyść Wildera.