SPENCE JR: PO PACMANIE CHCĘ CRAWFORDA, INACZEJ PÓJDĘ WAGĘ WYŻEJ

Wszystkim znany jest konflikt pomiędzy dwoma liderami kategorii półśredniej - Errolem Spencem Juniorem (27-0, 21 KO) i Terencem Crawfordem (37-0, 28 KO). Obu panów dzieli spór o pieniądze, a także przynależność do różnych stacji telewizyjnych. 

BOB ARUM: NIE SKREŚLAJCIE PACQUIAO PRZED WALKĄ ZE SPENCE'EM >>>

Zaraz po tym, gdy "The Truth" zapowiedział, że przy takim zestawieniu należy mu się co najmniej 60% przy podziale zysków, mistrz trzech kategorii wagowych odpowiedział, że nie będzie dłużej brał udziału w tej grze. Spence ma już zaplanowany pojedynek w drugiej połowie sierpnia, a naprzeciw niego ma stanąć legendarny Manny Pacquiao (62-7-2, 39 KO). Jak przekonuje mistrz WBC i IBF, po boju z Filipińczykiem nadal chciałby skrzyżować rękawice z Crawfordem, w przeciwnym razie będzie chciał zasilić kategorię junior średnią.

- Jak tylko zdobędę pas WBA (Manny Pacquiao ma odzyskać pas WBA Super na wskutek decyzji federacji - dop.red.), tak jak powiedziałem Alowi Haymonowi, chciałbym zaboksować z Crawfordem. Jeśli to nie będzie miało miejsca, wtedy chętnie pójdę wyżej, najprawdopodobniej do limitu 154 funtów - stwierdził pochodzący z Long Island pięściarz. - Nie zamierzam tracić czasu na kogoś, kto mówi, że nie jest już mną zainteresowany. On nie chce się już ze mną bić - dodał.

- Wygląda na to, że w limicie kategorii półśredniej czekają mnie jeszcze dwie walki. Mam zamiar porozmawiać z grupą Top Rank i zobaczyć, co mają w planach. Jeśli nie mają w zanadrzu niczego ciekawego, przeniosę się do wagi junior średniej. Mam jednak nadzieję, że po walce z Pacmanem uda nam się coś zdziałać w temacie Crawforda - zakończył 31-latek, który w ostatnim występie wypunktował Danny'ego Garcię (36-3, 21 KO).