TYRON WOODLEY: ZŁAMIĘ SZCZĘKĘ JAKE'A PAULA, POMOŻE MI ANDRE WARD

Redakcja, Boxingscene

2021-06-02

Jak pisaliśmy wczoraj, 28 sierpnia na gali Showtime PPV dojdzie do kolejnej hitowej walki bokserskiej z udziałem jednego z najpopularniejszych youtuberów na świecie - Jake'a Paula (3-0, 3 KO). Tym razem Paul, niedawny pogromca byłego zawodnika UFC Bena Askrena, zmierzy się z byłym czempionem UFC wagi półśredniej Tyronem Woodleyem, który zapowiada brutalną egzekucję na kontrowersyjnym rywalu.

- Złamiemy rekordy sprzedaży, a ja złamię szczękę Paula. Przygotuj się na tworzenie historii. Całe życie chciałem boksować, ale nigdy tego nie zrobiłem. To szalone, że w końcu do tego doszło. Zacząłem uprawiać MMA w wieku 23 lat, w 2005 roku, kiedy skończyłem karierę jako uniwersytecki zapaśnik. Wszedłem do MMA, bo umiałem zarówno uderzać, jak i chwytać - powiedział Woodley.

- Mój trener od boksu Eric Brown będzie najważniejszym człowiekiem na obozie treningowym. Odezwało się też do mnie wielu innych ludzi, w tym mój człowiek Andre Ward. Nie mogę przegapić szansy trenowania z kimś takim jak on. To byłby zaszczyt i błogosławieństwo, znajdę więc czas na treningi z Andre Wardem - dodał ''Wybraniec''.

Przypomnijmy na koniec, że w najbliższy weekend zobaczymy pokazową walkę brata Jake'a - Logana Paula - z samym Floydem Mayweatherem Juniorem, jednym z najlepszych pięściarzy wszech czasów. Czy porażki z Mayweatherem i Woodleyem zakończą bokserską krucjatę braci? Raczej nie, a trzeba dodać, że o ile zwycięstwo Logana byłoby gigantyczną sensacją, to wygrana Jake'a jest całkiem prawdopodobna, według bukmacherów szanse w pojedynku Paul vs Woodley rozkładają się mniej więcej po równo.