SAUNDERS O WALCE Z CANELO: NAJWIĘKSZA NIESPODZIANKA W HISTORII

Redakcja, DAZN

2021-05-05

W ostatnich dniach trwał spór o rozmiar ringu, do którego wejdą w najbliższą sobotę na stadionie w teksańskim Arlington mistrz świata WBO wagi super średniej Billy Joe Saunders (30-0, 14 KO) i mistrz WBC i WBA Saul Alvarez (55-1-2, 37 KO). Brytyjczyk groził, że wycofa się z walki, ale ostatecznie doszło do porozumienia i czekamy na mistrzowski pojedynek. Saunders twierdzi, że sprawi w nim gigantyczną sensację.

WSZYSTKO O WALCE CANELO vs SAUNDERS >>>

- Nie obchodzi mnie Canelo, opracowałem i przemyślałem swój plan, miałem to w głowie od dawna. Od dziecka marzyłem o tym dniu, wyobrażałem go sobie. To będzie największa niespodzianka w historii boksu, na pewno największa w XXI wieku (...) - powiedział Saunders.

- Ludzie mogą gadać, że nie prowadzę się odpowiednio jako bokser. Ale jakimś sposobem się tutaj dostałem. Jestem mistrzem świata dwóch kategorii. Pokonałem każdego, kto stanął mi na drodze. Jeżeli to ma być zła droga, to będę nią nadal szedł - dodał wywodzący się ze społeczności travellersów ''Superb''.

Billy Joe Saunders miał walczyć z Alvarezem w maju zeszłego roku, lecz pandemia koronawirusa pokrzyżowała te plany. Walkę przełożono na wrzesień, ale ostatecznie Alvarez - skonfliktowany z promującą go wówczas grupą Golden Boy i platformą DAZN - stoczył pojedynek dopiero 19 grudnia i zdetronizował we wspaniałym stylu rodaka Saundersa, Calluma Smitha. 

27 lutego Canelo odprawił przed czasem obowiązkowego pretendenta WBC Avniego Yildirima i otworzył sobie drogę do kolejnych walk unifikacyjnych. Ostatnia walka Saundersa miała natomiast miejsce w grudniu zeszłego roku: Brytyjczyk pokonał wysoko na punkty swojego rodaka Martina Murraya.