WHYTE: MOGĘ WALCZYĆ NAWET W ALABAMIE, CHCĘ PO PROSTU DOPAŚĆ WILDERA

Redakcja, Sky Sports

2021-04-07

- Mogę walczyć z Wilderem nawet na jego terenie. Jeśli to ma sprawić, że on poczuje się pewniej i się odważy, naprawdę mogę polecieć do Alabamy - mówi Dillian Whyte (28-2, 19 KO), który od kilku lat ściga Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO).

Dziś "Brązowy Bombardier" nie ma już pasa WBC, ale niechęć do niego została, dlatego też Anglik wciąż chętnie na niego zapoluje. Dla obu byłby to ciekawy ruch. Whyte musi czekać na dwie walki Joshua vs Fury, zanim dostanie swoją szansę, zaś Wilder musi odbudować swoją pozycję po laniu z rąk Tysona Fury'ego w lutym zeszłego roku.

- Mogę mu zaoferować przewagę swojego terenu i zawalczyć w USA, nawet w razie potrzeby w jego mieście. Jest spore zapotrzebowanie na ten pojedynek, kibice naprawdę go chcą. A walka w Ameryce tylko zwiększy zainteresowanie naszą rywalizacją. Fajnie byłoby stoczyć w lecie dużą walkę za oceanem. Wilder może mieć swoich sędziów, walczyć w swoim mieście, nie dbam o to. Mogę pójść na ustępstwa, jeśli dzięki temu w końcu odważy się na taką walkę. Mogę nawet z nim walczyć na jego ogrodzie. Ja po prostu chcę go w końcu dopaść i poważnie zranić - dodał Whyte.