RUIZ JR: NIGDY NIE BYŁEM TAK MOCNY JAK TERAZ, JESTEM CHĘTNY NA WILDERA

Redakcja, Little Giant Boxing

2021-03-13

Andy Ruiz Jr (33-2, 22 KO) ma przed sobą potyczkę z Chrisem Arreolą (38-6-1, 33 KO), coraz częściej jednak w kuluarach mówi się o potencjalnym starciu z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) w drugiej części roku. A Meksykanin podchwycił ten pomysł.

Dwóch byłych mistrzów świata wagi ciężkiej w drodze powrotnej? Pieniądze na stole byłyby na pewno duże, a lepszy z takiej walki zapewniłby sobie szansę odzyskania pasa. Najpierw jednak "Niszczyciel" musi rozprawić się z Arreolą, a "Brązowy Bombardier" wrócić w końcu na salę treningową.

- Wszyscy mówią o mojej walce z Wilderem i bardzo chętnie bym się z nim zmierzył. Potem będę celował w zielony pas, bo byłem już mistrzem WBA, WBO i IBF, więc do kolekcji brakuje mi pasa WBC - nie ukrywa swoich ambicji pierwszy meksykański mistrz wszechwag.

- Po porażce w rewanżu z Joshuą zwróciłem się do Canelo i powiedziałem, że potrzebuję zmian. Tak zaczęła się moja współpraca z Eddym Reynoso. Pod okiem tego trenera rozwijam się i robię postępy. Teraz pracuję na jednej sali z kilkoma mistrzami świata, a to wpływa na mentalność. To wszystko jest ekscytujące i nie mogę się już doczekać, by dać kibicom czego chcą. Widzę z perspektywy czasu, że nigdy dotąd nie byłem przygotowany na sto procent. Aż do teraz! Zobaczycie moją najlepszą wersję. Po starciu z Arreolą pozostanę na sali i będę wciąż rozwijał swoje umiejętności, wyglądając lepiej z walki na walkę. Wielu rzeczy, nad którymi teraz pracuję, nigdy wcześniej nie robiłem. Dlatego też jestem tak pewny swego. Współpraca z tym szkoleniowcem dodała mi pewności siebie, sam jestem zaskoczony niektórymi sprawami - dodał Ruiz Jr.