CHAVEZ JR: ZAWALCZĘ Z CANELO ZA DARMO, ALE TYLKO W PÓŁCIĘŻKIEJ
Julio Chavez Jr (52-5-1, 34 KO) był swego czasu szanowanym mistrzem świata wagi średniej. Ale mocno się pogubił. Dziś już mało kto traktuje go poważnie. Szczególnie teraz, gdy... rzuca rękawice Saulowi Alvarezowi (55-1-2, 37 KO).
Panowie starli się prawie cztery lata temu w umownym limicie 74,4 kilograma. Canelo zdominował swojego rodaka i wygrał wszystkie rundy u każdego z sędziów. Ich druga walka raczej nie zainteresowałaby nikogo. Tym bardziej, że syn legendarnego "Cesarza" z pięciu ostatnich walk przegrał trzy.
Jaki jest argument Chaveza? Oczywiście kilogramy. Przekonuje, że w wadze półciężkiej pojedynek wyglądałby zupełnie inaczej.
- Ci rywale Alvareza wychodzą do ringu tylko po pieniądze. A ten ostatni jeszcze wychodził do ringu po blisko dwuletniej przerwie. Mogę z nim zawalczyć w wadze półciężkiej za darmo, nie wezmę nic. Jedyny mój warunek to waga półciężka - stwierdził Chavez Jr.
To tylko zwracanie na siebie uwagi.