WILDER WCIĄŻ CIEKAWĄ OPCJĄ DLA JOSHUY I WHYTE'A, ANGLICY CZEKAJĄ

- Wilder swego czasu odrzucił ofertę swojego życia i on o tym wie. Ta walka wciąż jest możliwa, ale nie w tym roku - mówi Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (24-1, 22 KO). W poniedziałek minie dokładnie rok, od kiedy Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) po raz ostatni wyszedł do ringu.

AJ ma zaplanowane dwie walki z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO), który dwanaście miesięcy temu zrzucił "Brązowego Bombardiera" z tronu World Boxing Council. Jeśli po nich wciąż będzie mistrzem, konfrontacja z Wilderem nadal będzie budziła duże zainteresowanie.

- To wciąż byłaby dobra walka, ale dojdzie do skutku najwcześniej w roku 2022. Chciałbym zobaczyć wracającego Wildera, choć skupiamy się oczywiście na Furym. Wilder byłby również ciekawą opcją dla Dilliana Whyte'a, ten jednak musi najpierw zrewanżować się Powietkinowi. Koncentrujemy się na naszych walkach, ale Wilder będzie naszą opcją na duże walki. Powinien już jednak wrócić na ring, bo minął rok od poprzedniego występu - dodał szef grupy Matchroom.

Ostatnio w kontekście Wildera jako potencjalnego rywala przewijało się nazwisko innego dawnego championa, Charlesa Martina (28-2-1, 25 KO). Niestety wciąż brak konkretów.