ADAM BOOTH: JOE JOYCE MA SPORE SZANSE NA POKONANIE USYKA

Redakcja, IFL TV

2021-02-10

Były trener Joe Joyce'a (12-0, 11 KO), Adam Booth daje brytyjskiemu olbrzymowi spore szanse przed jego planowaną na kwiecień walką o tymczasowe mistrzostwo świata WBO wagi ciężkiej z Aleksandrem Usykiem (18-0, 13 KO). Ten pojedynek wyłoni rywala dla zwycięzcy planowanej na czerwiec walki o wszystkie pasy - Tyson Fury vs Anthony Joshua.

JOYCE: BĘDĘ W STANIE ZASTOPOWAĆ USYKA >>>

- Joe Joyce jest tak wielki i silny, że jeśli podejdzie do pojedynku z Usykiem we właściwy sposób, to może w drugiej połowie walki pokonać Ukraińca. Ma na to spore szanse. Ludziom łatwo jest krytykować Joyce'a, pod względem estetycznym jego boks może się nie podobać. Można gadać, że ''Juggernaut'' nie jest skoordynowany, że brakuje mu szybkości i że łatwo go trafić. Ale trzeba pamiętać, że ten gość jest wicemistrzem olimpijskim, a medali igrzysk nie dostaje się za darmo. Moim zdaniem Joe wygrał zresztą finał (w finale igrzysk w Rio Joyce przegrał z Francuzem Tonym Yoką - przyp.red.) - powiedział Booth.

- Wielokrotnie widziałem z bliska, jak efektywnym bokserem jest Joe. Jego lewy prosty nie ma rytmu, dlatego tak trudno go zatrzymać. Ten cios nie jest skoordynowany z pracą nóg Joyce'a i rywale nie wiedzą, czego się spodziewać. Joe ma również naprawdę ciężkie ręce i ciągle zadaje mocne kombinacje. Ma świetny bokserski silnik, jest w stanie boksować non stop przez dwadzieścia cztery rundy - dodał trener.

- Joe nie ma oszałamiającej szybkości ani błyskawicznego czasu reakcji. Gdyby ktoś oglądał go po raz pierwszy, pomyślałby, że to kwestia wieku. Joe ma 36 lat, ale zawsze tak wyglądał. Jest długowieczny jako zawodnik i nie jest bokserem rozbitym - podsumował temat londyński fachowiec, który jest znany przede wszystkim z sukcesów, jakie osiągnął prowadząc brytyjskich mistrzów świata, m.in. Davida Haye'a i George'a Grovesa.