SPARINGOWE WOJNY: 'HRGOVIĆ ROZWALIŁ WILDERA, HAYE'A I WACHA'

Redakcja, Sky Sports

2021-02-03

W 2013 roku przebywający obecnie na sportowej emeryturze David Haye przygotowywał się do walki z obecnym czempionem WBC Tysonem Furym (dzisiejszy bilans 30-0-1, 21 KO). Sparingpartnerami Haye'a byli sami mocni lub bardzo mocni olbrzymi, a sparingi obrosły już legendą. Do walki Haye vs Fury ostatecznie nie doszło, a szczegóły wspomina w bardzo ciekawy sposób jeden ze sparingpartnerów, Richard Towers.

CZTEROMINUTOWE NAGRANIE SPARINGU HRGOVIĆ vs WILDER >>>

- Na sparingach u Haye'a byli wtedy oprócz mnie Deontay Wilder, Filip Hrgović, Aleksander Dimitrenko i Mariusz Wach. Cieszyłem się z tej szansy, a kiedy Wilder wszedł do gymu, od razu zaczął mówić: "Nadchodzę David! Idę po ciebie!". Haye akurat ćwiczył na maszynie VersaClimber, po jego reakcji widać było, że myśli: "znam tego typa, po co tak się zachowuje?". Wilder podszedł do Davida i powiedział: ''Mam nadzieję, że jesteś gotowy. Jestem tutaj, by stoczyć wojnę i coś udowodnić''. Pamiętam, że trener Haye'a, Adam Booth nie tracił rezonu, ale widać było, że nie czuje się do końca komfortowo. Szeptał do ucha Davida: ''Musisz być teraz skupiony, bo ten dzieciak chce się bić i ma czym uderzyć'' - powiedział Towers.

- Wilder wszedł między liny i przestawiał Haye'a uderzeniami po całym ringu. Haye nie mógł nic zrobić. Pomyślałem, że nie chcę, by to dalej trwało. Po pierwszej sesji Deontay zszedł z ringu i krzyczał ''Bomb Squad!''. Haye powiedział: "dobry sparing...", a Wilder na to: ''to jeszcze nie koniec''. Haye trafił raz Wildera prawym overhandem i Deontay nieźle się po tym pozbierał, choć zachwiał się na nogach. Po przyjęciu takiego samego ciosu od Haye'a powiedziałem Boothowi, że mam dość, ale on stwierdził, że sam wybrałem swój los. Po tym wziąłem się w garść i sparowałem z Haye'em jeszcze cztery rundy - dodał Brytyjczyk.

- Hrgović głęboko rozciął Haye'a podczas sparingu (chodzi o rozcięcie podczas ostatniego dnia sparingów, które zmusiło Haye'a do wycofania się z walki z Furym - przyp.red.). Najpierw ja sparowałem z Davidem, potem do ringu wszedł Filip i sparing przerwano, rozcięcie było tak głębokie, że na początku nie mogli nawet ocenić jego rozmiarów. Filip Hrgović rozwalał mnie przez dwie rundy, potem rozwalał przez dwie rundy Wildera, następnie Haye'a, a na końcu stoczył jedną rundę z Mariuszem Wachem. Jego też rozwalił - podsumował temat olbrzymi "ciężki".