ANTHONY JOSHUA: BOKSERZY TO NIE SĄ NORMALNI LUDZIE, TO WOJOWNICY

Redakcja, Youtube - Anthony Joshua

2021-02-01

Kibice nie rozumieją, że pięściarze na tym najwyższym poziomie nie boją się swoich rywali. Jeśli do walk nie dochodzi, to najczęściej z powodów biznesowych. Potwierdza to wszystko Anthony Joshua (24-1, 22 KO), który niemal na pewno w czerwcu spotka się z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) w unifikacji wszystkich czterech pasów wagi ciężkiej.

Joshua - mistrz IBF/WBA/WBO, pod koniec zeszłego roku obronił pasy nokautując w dziewiątej rundzie Kubrata Pulewa. Na żywo obejrzał wszystko sam Floyd Mayweather Jr.

- Czułem się zaszczycony jego obecnością. Zawsze miałem wiele szacunku do tego, co Floyd osiągnął w ringu i poza nim. Odwdzięczyłem się mu jego ulubioną akcją, czyli kontrą na lewy prosty po zwodzie prawą ręką - mówi AJ, odnosząc się do niektórych głosów kibiców boksu.

TYSON FURY: ZDEMASKUJĘ I POBIJĘ TEGO KULTURYSTĘ JOSHUĘ >>>

- Ludzie po prostu tego nie rozumieją. Zdałem sobie w pewnym momencie sprawę, że dziewięćdziesiąt dziewięć procent populacji to tak zwani cywilizowani ludzie. Bokserzy należą do tego jednego procenta, bo zawód, który wybrałem, jest właśnie dla tych niecywilizowanych. Boks to sport walki i wojny, my nie jesteśmy normalnymi ludźmi, tylko wojownikami. I kochamy to co robimy - powiedział Joshua.