KRYSTIAN KAŻYSZKA: KALENGA MOŻE ZAWALCZYĆ O MISTRZOSTWO ŚWIATA

Redakcja, Informacja prasowa

2021-01-19

- Youri Kalenga może walczyć w tym roku o mistrzostwo świata. Wierzę, że w niedalekiej przyszłości doprowadzimy do jego walki z Ilungą Makabu o pas WBC - mówi Krystian Każyszka z grupy Rocky Boxing Promotion, który jest współpromotorem Yourego Kalengi (25-6, 18 KO), byłego tymczasowego mistrza świata federacji WBA w wadze junior ciężkiej.

- Poprzedni rok był bardzo trudny ze względu na pandemię koronawirusa, a tymczasem kierowana przez Pana grupa Rocky Boxing Promotion zakończyła go wielkim sukcesem. Nikodem Jeżewski stanął do walki z Lawrence'em Okolie'em o pas WBO International.
KK: Pochodzący z Kościerzyny Nikodem Jeżewski udowodnił, że pięściarz konsekwentnie dążący do celu, wytrwały, ambitny, pracowity i zdeterminowany, jest w stanie spełniać sportowe marzenie. Najpierw sięgnął po tytuł Międzynarodowego Mistrza Polski. Wraz z Nikodemem i trenerem Rafałem Kałużnym wierzyliśmy, że stoczy walkę życia na wielkiej gali i to stało się w Londynie. Oczywiście chcielibyśmy aby Jeżewski wrócił do Polski z pasem mistrzowskim, nie udało się, ale dalej ma mnóstwo w sobie ambicji i chęci do kontynuowania kariery na wysokim poziomie.

- Kilka tygodni temu sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, ponieważ na gali Rocky Boxing Night 7 Jeżewski miał spotkać się z Youri Kalengą. Propozycja z Londynu sprawiła, że na starcie Jeżewski vs Kalenga kibice muszą jeszcze poczekać.
KK: Youri Kalenga przyznał, że rozumie sytuację Nikodema, któremu otworzyła się wielka szansa, i nie miał pretensji za przełożenie walki. Zgodził się przyjechać 2 grudnia do Wielkiego Klincza w roli gościa honorowego, zresztą telewidzowie stacji Polsat, z którą współpracujemy, pamiętają jak odgrażał się, że pokona Nikodema. Na pewno będzie "ciąg dalszy", bowiem rozpocząłem współpracę z "El Toro" Kalengą jako jego współpromotor.

- Jak do tego doszło?
KK: Poznałem jego promotora Belga Alaina Vanackere, szefa 12 Rounds Promotion. Szybko okazało się, że mamy podobne spojrzenie na boks zawodowy. Uznaliśmy, że wspólnie możemy osiągnąć sukces w profesjonalnym pięściarstwie, więc postanowiliśmy spróbować. Youri Kalenga był już tymczasowym mistrzem WBA, a my uważamy, że stać go na zdobycie właściwego pasa mistrza świata. Prowadzimy zaawansowane rozmowy z zespołem Ilungi Makabu, mistrzem WBC wagi junior ciężkiej. Naszym celem jest doprowadzenie w 2021 roku do walki między dwoma znakomitymi bokserami pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga. Jeśli zrealizujemy plany, drugi z bokserów naszej stajni stanie przed ogromnym wyzwaniem.

- Czy jest szansa, aby polscy kibice, w tym widzowie Polsatu, zobaczyli Yourego Kalengę w akcji na jednej z najbliższych gal Rocky Boxing Promotion?
KK: Zdecydowanie tak. Planuję cztery gale, licząc, że obostrzenia będą mniej uciążliwe i kibice pojawią się na trybunach. Robimy wszystko, aby Youri Kalenga zaboksował na jednej z naszych gal w Polsce. Na ten moment wstępnie planujemy obóz sportowy dla naszych zawodników w Rocky Fight Club w Kościerzynie pod okiem trenerów Maxmuda-Ali Rakhmankulau i Francisco Pereza. "El Torro" również chce przyjechać do Kościerzyny na wspólne zgrupowanie. Ciekawostką jest fakt, że w treningach weźmie udział także dr Karol Nawrocki, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Pan dyrektor boksował kiedyś amatorsko, przygotowuje się do swojego powrotu na ring i planujemy bardzo ciekawy pojedynek pod koniec roku.

- Wracając do poprzedniego roku, poza walką Jeżewski vs Okolie warto zwrócić uwagę na organizowane przez Pana turnieje wagi ciężkiej i junior ciężkiej z wysokimi nagrodami dla najlepszych.
KK: Pandemia niestety pokrzyżowała nam plany, czekamy jeszcze z finałem kategorii ciężkiej pomiędzy Kacprem Meyną a Mateuszem Cielepałą, bowiem to wydarzenie zasługuje na szczególną oprawę. Termin finału to 28 lub 29 maja i mam nadzieję, że kibice już teraz będą rezerwowali sobie czas na przyjazd na naszą galę. Cieszy również początek rywalizacji w wadze junior ciężkiej. Możliwe, że w półfinałach i finale dojdzie do niespodzianek. Generalnie jeżeli chodzi o poprzedni rok jesteśmy bardzo zadowoleni. Chciałbym podziękować patronom za wsparcie podczas ostatniego wydarzenia w Wielkim Klinczu. Bez nich, samorządów i sponsorów nie byłoby możliwości organizacji dużych imprez bokserskich. W przyszłość patrzymy z ogromnym optymizmem. Wierzę, że 23 kwietnia nic nie stanie na przeszkodzie, aby pokazać świetny boks na naszej gali, prawdopodobnie w Gdańsku. Chciałbym żeby Nikodem wrócił z solidnym rywalem. Prywatnie też jestem szczęśliwy, bowiem po raz drugi zostałem ojcem - na świat przyszedł mój syn Natan.

- Rozmawiamy o możliwej walce Kalenga vs Makabu. Co zatem z niedoszłym starciem Jeżewskiego z Kalengą?
KK: Wcale nie rezygnuję z tego projektu, mam sygnały, że kibice wyczekują potyczki Nikodema z Yourim. Zobaczymy jak potoczą się rozmowy z federacją WBC. Wówczas będziemy mogli podjąć wiążące decyzje.

- Grupa Rocky Boxing Promotion prężnie się rozwija. Jakie ma Pan plany wobec swoich bokserów?
KK: Zakładam, że to będzie sezon weryfikacji dla naszych zawodników. Na pewno zrobimy wszystko, aby każdy z nich miał coraz lepszych rywali, powiedzmy o klasę mocniejszych niż wcześniej. Również nie wykluczam pojedynków wewnątrz grupy, co na pewno przypadnie do gustu fanom pięściarstwa. Liczę, że bokserzy Rocky będą piąć się w rankingach. Na liście federacji WBC Youri Kalenga jest obecnie 14, czyli może mieć status pretendenta. Nikodem Jeżewski w tym rankingu jest 36 i z pewnością jego aspiracje sięgają wyżej. Pozostali moi podopieczni są niżej klasyfikowani, ale wierzę, że za 12 miesiące wiele się zmieni na plus.