WHYTE: CHCĘ PO PROSTU ROZWALIĆ POWIETKINOWI MORDĘ

Redakcja, Sky Sports

2021-01-16

Dillian Whyte (27-2, 18 KO) przegrał przez nokaut w sierpniu zeszłego roku z Aleksandrem Powietkinem (36-2-1, 25 KO) i miało dojść do szybkiego rewanżu, ale Rosjanin zachorował na koronawirusa i rewanż dwukrotnie przekładano. Ostatecznie do walki Whyte vs Powietkin II dojdzie 6 marca. Brytyjczyk twierdzi, że jest do niej bardzo agresywnie nastawiony.

OFICJALNIE: GŁOWACKI vs OKOLIE O PAS MISTRZA ŚWIATA 20 MARCA! >>>

- Chcę po prostu wejść do ringu i rozwalić mu mordę. Po prostu bić się cios za cios. Cieszę się, że Powietkin nie ma się gdzie schować, nie ma drogi ucieczki. Przez niego straciłem czas, szykowałem się do dwóch walk, a on je kasował w ostatniej chwili. Udaje miłego, pokornego gościa, ale jego gadka jest gówniana. Będę teraz wkurzony, nie mam zamiaru się uśmiechać - powiedział Whyte.

- Powietkin był bity w pierwszej walce, raniłem go, robiłem mu krzywdę. Nie potrzebuję czasu, żeby się pozbierać. Byłem gotowy do rewanżu. Jakie korzyści przyniesie mi opóźnienie? Zawsze miałem w sobie agresję, ale jeżeli ktoś jest pełen szacunku, trudno być wyjątkowo agresywnym wobec niego. Teraz Powietkin pokazał swoją prawdziwą twarz i wiem już, że bycie miłym to część jego planu. Zapłaci za to, zranię go i wykończę - dodał pochodzący z Jamajki bombardier.