PARKER W TAJEMNICY PODDAŁ SIĘ OPERACJI ŁOKCI - JUŻ TRENUJE

Kiedy Junior Fa (19-0, 10 KO) z powodu złych wyników badań krwi wycofał się z grudniowego terminu, Joseph Parker (27-2, 21 KO) był mocno sfrustrowany. Znalazł jednak plus tej całej sytuacji.

Były mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO od dawna zmagał się z problemami ze swoimi łokciami. Wykorzystał więc ten moment i tuż po ogłoszeniu decyzji Fa poddał się - dotąd w tajemnicy, operacji obu łokci. Nie był to jednak na tyle poważny zabieg, by przeszkodzić mu w przygotowaniach do kolejnej walki.

Nowy termin wyznaczono na 27 lutego. Gala odbędzie się w Auckland w Nowej Zelandii. Co ciekawe rodacy mają zadawnione porachunki z czasów boksu olimpijskiego. Mierzyli się w przeszłości cztery razy i obaj zanotowali po dwa zwycięstwa.

- Oba zabiegi odbyły się zaraz na początku grudnia. Dziś mogę już uderzać z pełną mocą i bez bólu - zaciera ręce Parker, który właśnie rozpoczął obóz przygotowawczy pod okiem trenera Kevina Barry'ego.

- W sumie przełożenie tej walki na późniejszy termin wyszło nam na dobre. Joseph uderza teraz jeszcze mocniej z prawej ręki, a do tego celniej - mówi szkoleniowiec dawnego championa WBO.

TRWA WYŚCIG POMIĘDZY PARKEREM A JOYCE'EM O DWÓJKĘ W RANKINGU WBO >>>

Przez najbliższe dwa tygodnie Parker i Barry popracują nad techniką. Potem aż pięć tygodni sparingów. Ostatni tydzień wolny...