DE LA HOYA DO GOŁOWKINA: NIE JESTEM SZEREMETĄ

Redakcja, Fight Hub Tv

2021-01-08

Legendarny Oscar De la Hoya (39-6, 30 KO) ma 47 lat, a ostatnią walkę stoczył w 2008 roku, ale coraz głośniej zapowiada powrót na ring i mówi o walce z mistrzem IBF wagi średniej, Giennadijem Gołowkinem (41-1-1, 36 KO). Twierdzi, że byłby dla Kazacha trudniejszym rywalem niż Kamil Szeremeta (21-1, 5 KO), którego Gołowkin pokonał w grudniu zeszłego roku przed czasem.

GOŁOWKIN I CANELO WYŚMIALI ZAPOWIEDZI OSCARA DE LA HOYI >>>

- Wciąż myślę o powrocie. Chcę o tym porozmawiać z Mike'em Tysonem, który wyglądał znakomicie w walce z Royem Jonesem Juniorem. Chciałbym poznać filozofię Mike'a dotyczącą przygotowania fizycznego i mentalnego. To on mnie zainspirował. Na razie codziennie biegam i łapię świetną formę, ważę w tej chwili 76 kilogramów, mogę spokojnie zejść nawet do 69 kilogramów, do wagi junior średniej - powiedział De La Hoya, obecnie szef grupy Golden Boy.

- (...) Stoczę prawdziwą walkę, chcę walczyć z najlepszymi. Może jestem szalony, ale chcę coś udowodnić sobie i młodym zawodnikom. Ja nawet teraz szukam największych wyzwań, nie myślę w pierwszej kolejności o biznesie. Chwała przede wszystkim. Pytano mnie o walkę z Gołowkinem i powiedziałem: dlaczego nie? On może być rywalem. Powiedział, że chciałby mnie zabić w ringu, ale musi podtrzymywać swój wizerunek. To groźny zawodnik, bardzo mocno bije, ale ja nie jestem Szeremetą, walka ze mnę to nie bułka z masłem - dodał jeden z najlepszych zawodników ostatniego ćwierćwiecza, czempion sześciu kategorii wagowych.