CHISORA: DO WALKI FURY vs JOSHUA NIE DOJDZIE W PRZYSZŁYM ROKU

Dereck Chisora (32-10, 23 KO) przegrał w październiku z Aleksandrem Usykiem, a teraz odpoczywa i czeka na ciekawe oferty (mówi się m.in. o możliwości walki Chisory z Hughie'em Furym). A co myśli charyzmatyczny, pochodzący z Zimbabwe Brytyjczyk o sytuacji w wadze ciężkiej? Oto kilka wypowiedzi nieprzewidywalnego Derecka.

PRZYJACIEL WILDERA GROZI TRENEROWI FURY'EGO: DOPADNIEMY WAS >>>

O walce Tyson Fury vs Anthony Joshua: do tej walki musi dojść na stadionie Wembley, wszyscy w Wielkiej Brytanii na to czekają. Joshua nie chce teraz za dużo gadać o Furym, bo nie wiadomo, czy do tej walki dojdzie. Na pewno nie dojdzie do niej w przyszłym roku, Fury jest zobowiązany do trzeciej walki z Wilderem.

O walce Tyson Fury vs Deontay Wilder III: trzeba skończyć z fałszywymi plotkami, Fury zmierzy się z Wilderem w przyszłym roku po raz trzeci. Tak nakazuje kontrakt, gadanie o innych rywalach dla Wildera to bzdury.

O walce Anthony Joshua vs Kubrat Pulew: to było bardzo dobre zwycięstwo, Joshua trafiał Pulewa bardzo mocnymi ciosami i świetnie boksował technicznie. Niesamowity występ. Pulew dostał tak mocno, że obrócił się plecami do AJ'a, nie widziałem jeszcze czegoś takiego.

O Aleksandrze Usyku: Usyk to świetny zawodnik, ale nie ma czym uderzyć. Nie bije mocno. Przyjąłem jego najmocniejsze ciosy bez zmrużenia oka. A teraz on jeszcze narzeka na mały ring i tak dalej. To płaczek. Jest natomiast w stanie pokonać zawodników w rodzaju Dilliana Whyte'a i Joe Joyce'a. 

O Tonym Bellew: on wróci do boksu, zobaczycie. Szykuje się do powrotu...

O swojej przyszłości: chcę walczyć w przyszłym roku cztery razy, szykujemy z Davidem Haye'em bardzo duże walki. Pierwszą pod koniec lutego. Przyszły rok będzie dla boksu wspaniały.