HUNTER: BRYTYJCZYCY CHCĄ MNIE PRZEKRĘCIĆ, TO WSZYSTKO BIZNES

Redakcja, ITR Boxing

2020-12-14

- Nie bój się, to potrwa krótko. Nic nie poczujesz, po prostu pójdziesz spać i obudzisz się w szpitalu. Nie będzie bolało - mówił Filip Hrgović (12-0, 10 KO) do Michaela Huntera (18-1-1, 12 KO) w listopadzie. Teraz Amerykanina wyzywa do walki również Martin Bakole (16-1, 12 KO), którego Hunter pokonał w 2018 roku. Amerykanin stawia w odpowiedzi na wyzwania mocne warunki i oskarża grupę Matchroom o nieczystą grę.

- Jestem gotowy i chętny na walki ze wszystkimi, ale nikt nie chce się ze mną bić. Dillian Whyte nie chce walki, Aleksander Powietkin nie chce walki. Jedyni goście, którzy teoretycznie chcą walczyć, to Martin Bakole i Filip Hrgović - powiedział Hunter.

- Ale gdyby ludzie z grupy Matchroom naprawdę chcieli mojej walki z Hrgoviciem, to dawno mogliby do niej doprowadzić. Kiedy byłem zawodnikiem Matchroom, walczyłem na tych samych galach, co Hrgović. Teraz nie będę walczył z Hrgoviciem bez powodu, kiedy byłem w Matchroom, ta walka miała dla mnie sens. Jestem wolnym agentem, oni zbudowali mój bilans, wystawiali mnie w trudnych walkach i podejmowałem wyzwanie, a potem wygrywałem. Teraz Matchroom chce, żeby Hrgović się na mnie wybił, mógłbym z nim przegrać na punkty po gospodarskiej decyzji. To wszystko biznes - dodał Amerykanin.

- W walce z Martinem Bakole próbowali mnie przekręcić. Na szczęscie go znokautowałem, dobrze wiem, o co im chodzi. Jako wolny agent jestem łatwym celem, ale jeżeli chcą mnie wystawić do walk ze swoimi zawodnikami, będą musieli naprawdę dobrze zapłacić - podsumował temat "Łowca Nagród".

Przypomnijmy na koniec, że 18 grudnia - w najbliższy piątek - Hunter wystąpi na gali w Galveston. Jego rywalem będzie Shawn Laughery (10-3, 6 KO).