- Szczerze? Spodziewałem się po nim więcej - mówi Teofimo Lopez (16-0, 12 KO), który w sobotnią noc pokonał jednogłośną decyzją sędziów Wasyla Łomaczenkę (14-2, 10 KO) i pozbierał wszystkie cztery pasy wagi lekkiej.
23-latek z Brooklynu nie zamierza dawać sławnemu Ukraińcowi rewanżu. Zresztą jak sam przyznaje, spodziewał się trudniejszej przeprawy z "Matrixem".
- Szykowałem się na trudniejszą walkę, spodziewałem się po nim więcej. I nie mówcie o tym, że on miał czternaście miesięcy przerwy, bo ja też wracałem po dziesięciu miesiącach. Jak mam być szczery, to Łomaczenko okazał się stosunkowo prosty do boksowania - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami "El Brooklyn".