PARKER PROSI HEARNA O WALKĘ Z POWIETKINEM BĄDŹ REWANŻ Z WHYTE'EM

Redakcja, AM Show

2020-09-01

Joseph Parker (27-2, 21 KO) jest przymierzany do październikowej gali w swojej ojczyźnie, jego menadżer wciąż negocjuje w sprawie bratobójczej walki z Juniorem Fa, zaś były mistrz WBO wagi ciężkiej domaga się mocnych walk od współpromującego go Eddiego Hearna.

Nowozelandczyk chętnie utarłby nosa Fa, z którym miał bilans 2-2 w czasach boksu olimpijskiego. Stać go jednak na dużo większe walki o poważniejszą stawkę. Parker nie ukrywa, że bardzo chętnie spotkałby się w niedalekiej przyszłości z Aleksandrem Powietkinem (36-2-1, 25 KO) bądź Dillianem Whyte'em (27-2, 18 KO).

Whyte i Powietkin starli się dziesięć dni temu w eliminatorze do pasa WBC. Anglik miał przewagę, w czwartej rundzie dwukrotnie przewrócił Rosjanina, jednak 41-letni weteran wrócił kapitalnie w piątym starciu, ciężko nokautując Whyte'a.

- Z uwagę obejrzałem pojedynek, a zaraz po nim zadzwoniłem do Whyte'a. Powiedział mi, że wszystko jest z nim OK. Przekonał się na własnej skórze, że w wadze ciężkiej jeden cios może wszystko zmienić. Potem skontaktowałem się z Eddie Hearnem i spytałem o walkę z Dillianem bądź Powietkinem. Odpowiedział mi jednak, żebym najpierw rozwalił Juniora Fa, a wtedy możemy spróbować doprowadzić do walki z jednym z nich. Chcę mierzyć się z najlepszymi, z rywalami z czołowej piątki, odzyskać tytuł mistrza świata, a potem zunifikować wszystkie pasy. To moje ostatnie pięć lat kariery, później odejdę - stwierdził 28-letni Parker.

LISTA NAJLEPSZYCH "CIĘŻKICH" WEDŁUG MAGAZYNU THE RING >>>

Przypomnijmy, że Parker przegrał dwa lata temu na punkty z Whyte'em, choć w ostatniej minucie miał rywala na deskach i na skraju nokautu.