JOSHUA O PORAŻCE WHYTE'A: GDZIE BYŁA TA MAKSYMALNA PRZEMOC?

Redakcja, Sky Sports

2020-08-23

Bolesna porażka Dilliana Whyte'a (27-2, 18 KO) to doskonała okazja dla Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO), by dokopać jeszcze bardziej swojemu znienawidzonemu rywalowi. I mistrz IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej skrzętnie z tej okazji skorzystał.

Whyte reklamował walkę z Aleksandrem Powietkinem (36-2-1, 25 KO) jako maksimum przemocy ze swojej strony. I był bardzo blisko sukcesu. W czwartej rundzie dwukrotnie posłał rywala na deski. Przeszkodził mu gong, a pół minuty po wznowieniu walki sam leżał ciężko znokautowany. Dillian miał przeciwnika "na widelcu", jednak nie wykorzystał tej okazji.

- Kiedy miał wszystko, żeby znokautować Powietkina, chciałem zobaczyć tę maksymalną przemoc. Ale nie zobaczyłem. Kiedy ja poczuję krew, idę po nokaut - mówił AJ, odnosząc się jeszcze do sytuacja z piątkowej ceremonii ważenia.

- Dillian musi nauczyć się szacunku do innych i jeśli ktoś podaje ci rękę, powinien ją uścisnąć - dodał Joshua.

Być może jeszcze w tym roku dojdzie do rewanżu Whyte vs Powietkin II. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.